PolskaRusza proces Marcina Dubienieckiego. Wydał mocne oświadczenie

Rusza proces Marcina Dubienieckiego. Wydał mocne oświadczenie

Były mąż Marty Kaczyńskiej Marcin Dubieniecki jest oskarżony o wielomilionowe wyłudzenia z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. W związku ze zbliżającą się rozprawą Dubieniecki wydał oświadczenie.

Rusza proces Marcina Dubienieckiego. Wydał mocne oświadczenie
Źródło zdjęć: © East News

21.11.2018 | aktual.: 21.11.2018 10:18

Jak przekonuje w piśmie znany adwokat, wielokrotnie apelował do prokuratorów, aby jego proces toczył się jawnie oraz by ujawnili dowody w sprawie rzekomych nadużyć. Jak twierdzi, nie zostały one zaprezentowane, gdyż "prokuratorzy nigdy nimi nie dysponowali".

Mecenas Dubieniecki pisze również, że nie dochowano wobec niego zasady domniemania niewinności. "Polski wymiar sprawiedliwości nie zna sprawy, w której z intensywnością liczoną w minutach zwołuje się briefingi prasowe godzące we mnie jeszcze przed postawieniem zarzutów, ogłasza się decyzje sądu zanim zostaną podjęte i odmawia się przywrócenia wolności podejrzanemu wbrew sądowi" - czytamy w oświadczeniu.

Oskarżony zapewnia również o swojej niewinności. Podkreśla, że nie zarządzał podmiotami, które nielegalnie wzbogaciły się wskutek współpracy z państwowym funduszem, oraz że nie odniósł z tytułu wyłudzeń żadnych korzyści. Dubieniecki podkreśla również, że śledztwo w tej sprawie "toczyło się bardziej w środowisku politycznym i medialnym niż prawnym" i "nie zakończyło się ustaleniem prawdy".

Zobacz także: Afera KNF. Michał Kamiński surowo o Prawie i Sprawiedliwości

Były mąż Marty Kaczyńskiej przewiduje również przebieg rozprawy. "W toku procesu wszyscy będziemy świadkami ujawnienia podejmowanych w śledztwie rozpaczliwych i sprzecznych z prawem prób uzyskania choćby nieprawdziwych dowodów. (...) Wszystkie one okazały się bezskuteczne mimo tego, że bezzasadne zarzuty próbowano udowodnić za wszelką cenę" - napisał Dubieniecki.

Popularny adwokat jest oskarżony o wyłudzenie wraz z innymi ośmioma osobami 14,5 mln zł z ZUS. Jeśli stawiane mu zarzuty się potwierdzą, Dubieniecki może trafić za kratki nawet na 10 lat.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (288)