Rumsfeld: niech Rosjanie też przerobią rakiety
Minister obrony USA Donald Rumsfeld chce przekształcić część rakiet dalekiego zasięgu w broń przeciw terrorystom. Rozmawiał o tym z szefem rosyjskiego resortu obrony Siergiejem Iwanowem. Bylibyśmy szczęśliwi, gdyby rząd rosyjski zrobił to samo - powiedział. Rosja nie ma zamiaru uszczęśliwiać Amerykanów.
Rosja, podobnie jak i część kongresmanów amerykańskich, jest przeciwna koncepcji, zakładającej zastąpienie głowic nuklearnych w takich rakietach przez głowice konwencjonalne i ewentualne użycie ich przeciwko terrorystom w dowolnym miejscu na świecie - odpowiedział ntychmiast Iwanow.
Mogłoby bowiem dojść do sytuacji, w której odpalenie z okrętu podwodnego amerykańskiej rakiety Trident z głowicą konwencjonalną mogłoby zostać błędnie odczytane jako start pocisku rakietowego z głowicą nuklearną. To zaś groziłoby odwetowym uderzeniem nuklearnym.
Rumsfeld nie podziela takich obaw. Zapewniał, że Pentagon zadbałby o pełną przejrzystość wobec Moskwy w zakresie takiej konwersji rakiet strategicznych, wykluczającą ewentualność pomyłek.
Szef Pentagonu powiedział m.in., że po uderzeniu celu przez taki pocisk rakietowy, w ciągu 30 minut od odpalenia, każdy na świecie wiedziałby, iż ta rakieta nie była wyposażona w głowicę nuklearną.
Albo w ciągu 10 minut - wtrącił Iwanow, co - według Associated Press - było zwróceniem uwagi na krótki czas, w którym musiałaby zostać podjęta decyzja o ewentualnym uderzeniu odwetowym.