Rumsfeld i Myers: nie ma przerwy, są działania
Pentagon zdementował pogłoski, że Irak próbuje z nim negocjować warunki zawarcia pokoju i podkreślił, że wojska koalicji nie przerywają ofensywy. "Nie ma żadnych negocjacji z reżimem Saddama Husajna. Jedyny możliwy wynik tej wojny to jego bezwarunkowe poddanie się" - powiedział we wtorek na briefingu minister obrony Donald Rumsfeld.
Przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów, generał Richard Myers, oświadczył, że "nie ma żadnej przerwy w operacjach wojennych". Wojska koalicji - dodał - "kontynuują izolowanie sił irackich, znacząco degradując ich zdolności bojowe". Rumsfeld powiedział, że reżim iracki "traci zdolność komunikowania się" ze społeczeństwem i armią.
Zapytany co sądzi o tym, że Saddam Husajn mimo zapowiedzi nie pokazał się we wtorek w TV, szef Pentagonu odpowiedział, że to ciekawe i dodał, iż nikt nie wie, gdzie dyktator się znajduje.
Rumsfeld i Myers pokazali także zdjęcia z ataku amerykańskiego na obóz terrorystów Ansar al-islam w północnym Iraku, gdzie, według nich, pracowano nad śmiercionośnymi gazami przeciw oddziałom amerykańskim.
Szefowie Pentagonu ostro polemizowali z doniesieniami prasy w USA, że plan wojny przygotowany przez naczelne dowództwo jest krytykowany przez oficerów na froncie. "Te wiadomości są fałszywe. Plan, opracowany przez generała Franksa (naczelnego dowódcy wojsk koalicyjnych) został poparty przez wszystkich. To doskonały plan" - powiedział gen. Myers. Dodał, że doniesienia tego rodzaju są szkodliwe dla oddziałów, "dzielnie walczących na froncie".(ck)