RPO: liczę, że Jerzy Owsiak nie zrezygnuje z członkostwa w Radzie Społecznej
Poprosiłam, żeby Jerzy Owsiak przemyślał sprawę rezygnacji z członkostwa w Radzie Społecznej przy Rzeczniku Praw Obywatelskich i żebyśmy wrócili do tego po jego urlopie - powiedziała RPO Irena Lipowicz. Dodała, że jego udział w pracach rady jest niezwykle ważny.
10.02.2014 | aktual.: 10.02.2014 12:24
W zeszłym tygodniu na swoim blogu szef Fundacji WOŚP Jerzy Owsiak wyznał, że chciał zrezygnować z pracy dla WOŚP, ale odwiodły go od tego listy od wolontariuszy i osób, które zawdzięczają życie i zdrowie sprzętowi od fundacji.
Poinformował także, że napisał list do Lipowicz z rezygnacją z członkostwa w Radzie Społecznej działającej przy RPO i zwrócił Odznakę Honorową za Zasługi dla Ochrony Praw Człowieka, którą otrzymał w 2010 r. Tłumaczył też, że nie chciałby w żaden sposób zdyskredytować ani urzędu RPO, ani tego wyróżnienia.
Była to reakcja na to, co dzieje się wokół WOŚP i samego Owsiaka - w ostatnich miesiącach fundacja była obiektem wielu ataków m.in. ze strony prawicowych polityków, mediów i blogerów. Szczególnie nasiliły się one przed styczniowym 22. Finałem WOŚP. W zeszłym tygodniu w Złotoryi rozpoczął się proces z prywatnego oskarżenia Owsiaka przeciwko blogerowi piszącemu pod pseudonimem MatkaKurka, który zamieszczał teksty oczerniające szefa WOŚP.
Lipowicz powiedziała, że przeprowadziła "dłuższą rozmowę" z Owsiakiem i liczy na to, że wycofa się on z tej decyzji.
- Po pierwsze zakomunikowałam, że z mojego punktu widzenia nie ma mowy o zwrocie odznaki, ponieważ ona w pełni odzwierciedla mój pogląd w sprawie zasług Jerzego Owsiaka, a ponadto było to odznaczenie przyznane przez Janusza Kochanowskiego, zmarłego tragicznie poprzedniego RPO, więc nie będziemy zmieniać historii, nie ma takiej procedury. Mimo że pan Owsiak przesłał mi odznakę, ja ją oczywiście odeślę z powrotem. On zgodził się ze mną - powiedziała Lipowicz.
Podkreśliła też, że nie chce, aby Owsiak zrezygnował z członkostwa w Radzie Społecznej i poprosiła, aby przemyślał sprawę. Zaproponowała, żeby powrócić do tego po jego urlopie. - Powiedziałam, że rozumiem jego rozgoryczenie i emocje, ale jego udział w Radzie, która składa się z osób bardzo zasłużonych dla praw człowieka lub wolności Polski, jest niezwykle ważny - zaznaczyła.
Zwróciła uwagę, że dyskusje w Radzie przekładają się na realne działania. - Moim priorytetem od początku były prawa osób starszych, bo uważałam, że tu jest fatalnie. Pan Owsiak brał udział w posiedzeniach Rady oraz w dyskusjach i mam nadzieję, że również pod tym wpływem zdecydował się na to, by zająć się leczeniem osób starszych, wyposażeniem oddziałów geriatrycznych. W ten sposób te oddziały zostały kompletnie zmienione - powiedziała RPO.
Dodała, że w jej opinii najgorszym miejscem z punktu widzenia praw człowieka w Polsce są w tej chwili oddziały psychiatryczne. - To jest dramat, oczywiście pod względem wyposażenia, nie kwalifikacji lekarzy - powiedziała, zwracając uwagę, że WOŚP wyposażyła również dwa oddziały dla osób w podeszłym wieku w szpitalach psychiatrycznych.
- Jeżeli mamy takie owoce jego obecności, to trudno żebym w ogóle pomyślała o tym, żeby pan Owsiak opuścił Radę. Oczywiście on jest całkowicie swobodny w swoich decyzjach, ale poprosiłam - i on to przyjął - żebyśmy to chwilowo zostawili i wrócimy do tej rozmowy, kiedy trochę odetchnie. Mam nadzieję, że wrócimy do tej kwestii po jakimś wypoczynku i odreagowaniu tego, co się działo - powiedziała Lipowicz.