RPO do CBA: czemu użyliście kajdanek wobec lekarza?
Zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk, oficjalnie zapytał szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusza Kamińskiego, dlaczego zatrzymany ordynator ze szpitala MSWiA został wyprowadzony ze szpitala w kajdankach.
23.02.2007 13:00
Ordynator oddziału kardiochirurgii szpitala MSWiA w Warszawie Mirosław G. został zatrzymany przez CBA 14 lutego. Sąd aresztował go na trzy miesiące. Prokuratura postawiła mu zarzut zabójstwa jednego z pacjentów oraz kilkanaście zarzutów korupcji. Lekarz nie przyznaje się do winy.
W piśmie RPO pyta, czy rzeczywiście zastosowano kajdanki podczas zatrzymania lekarza, a jeśli tak, to czy nie podporządkował się on poleceniom wydawanym przez funkcjonariuszy. Trociuk pyta też, która z zasad zawartych w rozporządzeniu Rady Ministrów regulującym stosowanie przymusu bezpośredniego przez funkcjonariuszy CBA uzasadniała założenie mu kajdanek.
Zastępca rzecznika przypomina, że zgodnie z ustawą o CBA, funkcjonariusze mogą stosować środki bezpośredniego przymusu w przypadku niepodporządkowania się wydanym na podstawie ustaw poleceniom.
Odpowiadający za kontakty z dziennikarzami dyrektor gabinetu szefa CBA Tomasz Frątczak powiedział, że Biuro nie otrzymało jeszcze pisma RPO. Gdy dostaniemy ten list, odpowiemy na te pytania - powiedział.