Rozpoczęły się międzynarodowe manewry na Morzu Czarnym
W północno-zachodniej części Morza Czarnego rozpoczęły się międzynarodowe manewry Sea Breeze 2014 z udziałem sił morskich m.in. Ukrainy i USA. Ich celem jest przećwiczenie działań mających zapewnić bezpieczeństwo żeglugi w strefie kryzysowej.
Manewry odbywają się na tle konfliktu z separatystami we wschodniej Ukrainie. W końcu sierpnia władze Ukrainy ogłosiły, że na pomoc rebeliantom przybyły regularne oddziały sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.
W ćwiczeniach uczestniczą okręty wojenne Ukrainy oraz krajów członkowskich NATO: Stanów Zjednoczonych, Rumunii, Turcji, Hiszpanii i Kanady - poinformowało ministerstwo obrony w Kijowie. Manewry obserwują wojskowi z Francji, Gruzji, Norwegii i Szwecji.
Ćwiczenia, które zainaugurowano w Odessie, potrwają do środy. Ogółem bierze w nich udział 12 okrętów i jednostek wsparcia z różnych krajów, a także samoloty i śmigłowce sił zbrojnych Ukrainy.
"W planie manewrów nie przewidziano fazy naziemnej. Okręty z innych państw nie będą zawijały do Odessy ani innych portów w miastach Ukrainy" - przekazał resort obrony tego kraju.
Do marca ukraińska marynarka wojenna miała swą główną bazę na Krymie, jednak po zajęciu półwyspu przez Rosję jej sztab został przeniesiony do Odessy.
Obecnie w konflikcie między siłami prorosyjskimi a Ukrainą trwa rozejm. Zawieszenie broni ogłoszono w piątek w wyniku porozumienia zawartego podczas spotkania grupy kontaktowej Ukraina-Rosja-OBWE, do którego doszło w stolicy Białorusi, Mińsku.