Rozpoczął się 4. Festiwal "Muzyka z Mózgu"
Stahl Quartet z Niemiec i niezwykły duet
Xala ze Szwajcarii rozpoczęły kolejną edycję Festiwalu
"Muzyka z Mózgu". Przez trzy dni wystąpi prawie 40 artystów
szeroko pojętego nurtu muzyki improwizowanej.
- Festiwal to święto improwizatorów i eksperymentatorów, ale nie jest to w żadnym wypadku festiwal poświęcony jakiemuś konkretnemu gatunkowi muzycznemu. Nie jest to nawet festiwal poświęcony wyłącznie muzyce. To spotkanie ludzi, których interesuje sztuka, różne jej aspekty, możliwe połączenia, którzy znają i szanują tradycję, ale nie są tą tradycją ograniczeni - powiedział Sławomir Janicki, dyrektor festiwalu i współzałożyciel bydgoskiego Klubu "Mózg" patronującego przedsięwzięciu.
Niekonwencjonalne podejście do wykonywania muzyki zaprezentował inaugurujący imprezę niemiecki Stahl Quartet, założony przez muzyka i "wyrobnika instrumentów" Jana Heinke. Grupa gra na "stalowych wiolonczelach" - zaprojektowanych przez Heinke'go łukowatych konstrukcjach z metalu, na których wykonywane są zarówno interpretacje klasyki, jak i własne kompozycje grupy.
Xala to nazwa szwajcarskiego duetu Ania Losinger/Matthias Eser i jednocześnie pierwszego na świecie ziemnego ksylofonu, skonstruowanego dziesięć lat temu do gry i tańca. Na tym akustycznym instrumencie, złożonym z 23 podzwaniających drewnianych i metalowych prętów, o powierzchni 4,5 metra kwadratowego i wadze 400 kilogramów, gra się przy użyciu butów do flamenco, długich na sześć stóp tyczek i innych przedmiotów.
Festiwal jest okazją do spotkania często odmiennych kulturowo czy dyscyplinarnie artystów z lokalną publicznością. - Organizując go wierzymy, że wydarzenie to poprzez swoją interdyscyplinarność, otwarcie na eksperyment, poprzez spotkania artystów i publiczności, może stwarzać sprzyjające okoliczności do rozwoju sztuki, a także rozwoju wrażliwości osób, które w całym przedsięwzięciu wezmą udział - podkreślił Janicki.
Wieczór zakończyli Olga Szwajgier i Kazimierz Pyzik z Krakowskiego Stowarzyszenia Artystycznego Muzyka Centrum. W kolejnych dniach imprezy Polskę reprezentować będą m.in. bydgoska grupa Sing Sing Penelope, Mateusz Walerian Trio, Tomasz Gwinciński i Gym Society.
Wśród gości zagranicznych usłyszeć będzie można m.in. duety: Nevers tworzony przez Jean-Philippa Grossa z Francji i Clare Cooper z Australii, Paolo Agnelli'ego i Takumy Fukushima (Włochy/Japonia) oraz Elliott Sharp i Hamid Drake (USA).
Festiwal zakończy w sobotę wspólny występ gitarzystów: Elliota Sharpa, Piotra Pawlaka, Paolo Agnelliego i Tomasza Gwincińskiego.
Imprezie towarzyszą instalacje wideo prezentowane w siedzibie bydgoskiego Teatru Polskiego, w którym także odbywają się koncerty.