Ukraina i Rosja przeprowadzą w środę kolejną rundę negocjacji, która odbędzie się w Stambule. Będzie to trzecie od początku roku spotkanie przedstawicieli tych państw. Kreml oznajmił, że uważa za niemożliwe osiągnięcie przełomu w negocjacjach i zapewnił, że priorytetem Rosji jest zrealizowanie jej celów. - Tak naprawdę te rozmowy nie będą dotyczyły zakończenia wojny. Jest wiele kwestii praktycznych, takich jak wymiana jeńców czy ciał poległych - mówił w programie "Tłit" Wirtualnej Polski analityk PISM dr Daniel Szeligowski.
Ekspert podkreślił, że kwestie te są bardzo ważne nie tylko dla ukraińskich rodzin, ale też dla samego Wołodymyra Zełenskiego.
Jego zdaniem rozmowy w Stambule "absolutnie nie przybliżają nas do pokoju". - Nie widzę absolutnie żadnej zmiany rosyjskiego stanowiska. Nie widzę żadnej gotowości Rosji, żeby tę wojnę zakończyć - podkreślił dr Szeligowski.
Według niego taka postawa wynika z przekonania na Kremlu, że Rosja wygrywa wojnę oraz że czas gra na jej korzyść.