Rozmowa Dudy z rosyjskimi komikami. "Powinien się zorientować"
- Można by było się z tego śmiać, gdyby nie to, że to jest kwestia bardzo niepokojąca, bo niepokoi to, że youtuberzy wkręcili pana prezydenta, dodzwonili się pomimo ewidentnej konieczności zachowania ostrożności podczas takich rozmów, czyli, że ta rozmowa w ogóle została przeprowadzona. Nie powinno do niej dojść bez sprawdzenia tożsamości rozmówcy - powiedział w programie "Newsroom" WP Paweł Rabiej. Skomentował w ten sposób rozmowę Andrzeja Dudy z rosyjskimi komikami, którzy podali się za Sekretarza Generalnego ONZ. Według niego nie zadziałały kwestie związane z bezpieczeństwem. - Pan prezydent powinien zorientować się w trakcie tej rozmowy, że coś jest nie tak, ponieważ te pytania były jednak bardzo mocno wkręcające, żeby nie powiedzieć prowokacyjne - stwierdził Rabiej. Dodał też, że angielszczyznę pana prezydenta pozostawi bez komentarza, ponieważ "ona też w nie najlepszym świetle stawia głowę państwa". Zdaniem Rabieja, Duda powinien się zorientować, że ta rozmowa wykracza poza standard protokolarny.