Wiadomo, co się stało. Są wyniki sekcji zwłok Mai

• Sekcja zwłok Mai z Mławy wykazała, że przyczyną śmierci były rozległe obrażenia głowy.
• Śledczy podejrzewają, że sprawcą zbrodni jest Bartosz G., kolega Mai. Został on zatrzymany w Grecji.
• Rodzina Mai czeka na pełny raport z sekcji, który ma być dostępny w ciągu miesiąca. Prokuratura nie ujawnia szczegółów dotyczących innych obrażeń.

Prokurator Bartosz Maliszewski z Prokuratury Okręgowej w Płocku w rozmowie z "Faktem" poinformował, że sekcja zwłok Mai z Mławy potwierdziła wcześniejsze przypuszczenia śledczych. Rozległe obrażenia głowy były bezpośrednią przyczyną śmierci 16-latki.

Prokuratura nie ujawnia jednak szczegółów dotyczących innych obrażeń, które mogły powstać na ciele dziewczyny. - Co do reszty szczegółów, na razie nie chcemy się wypowiadać, a być może w ogóle tego nie zrobimy. Raport dostaniemy zapewne w ciągu miesiąca. Wtedy w pierwszej kolejności mają prawo się z nim zapoznać bliscy ofiary, a nie opinia publiczna - dodał Maliszewski.

PRZECZYTAJ TAKŻE: Zabójstwo Mai. Rodzina zabiera głos. "Naciskaliśmy"

Bartosz G., podejrzany o zabójstwo Mai, został zatrzymany w Grecji. Odmawia ekstradycji do Polski z powodu otrzymywanych gróźb. Nastolatek relacjonował, że jego rodzice dostają groźby, że kiedy wróci do kraju, zostanie zamordowany.

Prokuratura dysponuje dowodami, które mogą pozwolić na postawienie zarzutu zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem.

Ciało Mai znaleziono 1 maja w zaroślach przy torach kolejowych, niedaleko byłego zakładu drzewnego rodziny podejrzanego.

Źródło: "Fakt", WP Wiadomości