Zabójstwo 16-latki z Mławy. Ojciec Mai ujawnia wstrząsające szczegóły
Ojciec zamordowanej 16-latki z Mławy ujawnia nowe szczegóły dotyczące zbrodni. W rozmowie z dziennikarką Polsat News stwierdza, że jego zdaniem w zabójstwo mogło być zaangażowanych więcej osób.
Co musisz wiedzieć?
- Zabójstwo 16-latki z Mławy: Ojciec dziewczyny ujawnił, że na ciele córki znajdowały się liczne ślady przypalania.
- Podejrzenia o współudział: Ojciec podejrzewa, że w zbrodnię mogło być zaangażowanych więcej osób.
- Relacje rodzinne: Dziewczyna znała podejrzanego, który był jej kolegą z czasów przed przeprowadzką do Olsztyna.
Jakie nowe fakty ujawnił ojciec?
Dziennikarka Polsat News, Weronika Korol, dotarła do ojca zamordowanej 16-latki z Mławy, który ujawnił nowe fakty dotyczące zbrodni. Mężczyzna, który identyfikował ciało córki, przekazał, że na jej ciele znajdowały się liczne ślady przypalenia.
- Powiedział, że w tej chwili dla niego najważniejsze pytanie jest takie, czy obrażenia, które miała jego córka, powstały po jej śmierci, czy były związane z okrutnym cierpieniem, którego mogła doznać przez śmiercią - wyjaśniła dziennikarka.
Czy w zabójstwo mogło być zaangażowanych więcej osób?
Podobne informacje - jak podaje Polsat News - przekazał w mediach społecznościowych wujek dziewczyny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.
"Powinien pochwalić". Duda w ogniu krytyki. Wypunktowany za ministra
Z jego relacji wynika, że m.in. ze 16-latka miała zostać związana, była również przypalana oraz polewana żrącymi substancjami.
Ojciec dziewczyny podejrzewa, że w zabójstwo jego córki mogło być zaangażowanych więcej osób. Podkreślił, że liczy na to, że wszyscy winni usłyszą sprawiedliwy wyrok.
Jakie są relacje między ofiarą a podejrzanym?
Ojciec potwierdził, że zarówno jego córka, jak i podejrzany znali się. Był to jej kolega z czasów, zanim przeprowadziła się ze swoją matką do Olsztyna.
Według ojca, feralnego dnia dziewczyna miała powiedzieć swojej matce, z kim dokładnie idzie się spotkać.