Rozbił się rosyjski MiG‑29. Wystartował z Admirała Kuzniecowa
• Rosyjski MiG-29, który pełnił misję na lotniskowcu Admirał Kuzniecow, rozbił się na Morzu Śródziemnym - poinformowało rosyjskie ministerstwo obrony
• Okręt w sobotę dotarł do wybrzeży Syrii, żeby wzmocnić tam wojskową obecność Rosjan
14.11.2016 | aktual.: 14.11.2016 19:09
W komunikacie ministerstwa obrony przekazano, że pilotowi udało się bezpiecznie katapultować. Zaznaczono, że pozostałe loty wojskowe, mimo wypadku, będą odbywać się bez zmian. Agencja RIA poinformowała, że maszyna rozbiła się w czasie lotu treningowego, kilka kilometrów od lotniskowca. Powodem miała być usterka techniczna.
Rosyjska grupa okrętów, w której skład wchodzi lotniskowiec Admirał Kuzniecow, dotarły w sobotę do wybrzeży Syrii. Rosyjskie lotnictwo od ponad roku wspiera reżim syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada w walce z rebeliantami. W połowie października Rosja ogłosiła, że jej jedyny lotniskowiec wraz z eskortującymi go okrętami płynie do Syrii, by wzmocnić rosyjską obecność wojskową na tym obszarze.
Rozmieszczenie lotniskowca, krążownika rakietowego o napędzie atomowym Piotra Wielkiego, fregaty Siewieromorsk, niszczyciela rakietowego Wiceadmirał Kułakow czy okrętów zaopatrzenia pozwoli Rosji "odpowiedzieć na wszelkie nowe współczesne zagrożenia, takie jak piractwo, czy międzynarodowy terroryzm" - tłumaczyły wówczas rosyjskie siły zbrojne. Zazwyczaj Admirał Kuzniecow stacjonuje w porcie w Siewieromorsku, nad Morzem Barentsa, i na pokładzie ma m.in. myśliwce Su-33 i MiG-29K oraz ponad 10 śmigłowców, m.in. Ka-52K i Ka-27.
TVN24, oprac. Adam Przegaliński