PolskaRozbieżności w sondażowym poparciu dla PO

Rozbieżności w sondażowym poparciu dla PO

25 i 19% - tak mocno zróżnicowane
poparcie dla Platformy Obywatelskiej wykazały sondaże
przeprowadzone na początku września przez dwa ośrodki badań opinii
publicznej: CBOS i TNS OBOP.

17.09.2004 | aktual.: 17.09.2004 17:58

Są również różnice w poparciu dla innych partii: 4-procentowa w przypadku Samoobrony, 3-proc. dla PiS, 2-proc. dla LPR i 1-proc. dla SdPl i PSL. Oba ośrodki natomiast były zgodne co do poparcia dla SLD. Ponadto w badaniu TNS OBOP dotyczącym Platformy od sierpnia poparcie dla tej partii spadło o 7%, podczas gdy CBOS podaje, że pozostało na tym samym poziomie.

Skąd takie rozbieżności? - o opinię PAP zapytał ekspertów obu ośrodków.

Jak powiedziała Monika Pałasz z TNS OBOP, źródeł rozbieżności może być wiele. Mogą wynikać z metodologii badań, czyli sposobu ich budowy, rodzaju zadawanych pytań, wyboru wariantów odpowiedzi. Mogą też wynikać ze sposobu doboru próby.

W TNS OBOP o preferencje partyjne pytane są te osoby, które deklarują, że pójdą ("zdecydowanie" lub "raczej") głosować. "Odpadają" więc ludzie, którzy mówią, że "raczej" lub "na pewno" nie pójdą do urn, oraz ci, którzy nie są pewni swojej decyzji o udziale w wyborach. O swoich preferencjach nie wypowiadają się ponadto osoby niezdecydowane, na kogo głosować - tłumaczyła Pałasz.

Oznacza to, że z próby, która pierwotnie liczyła około tysiąc osób, zostaje około 400. Dla tej grupy błąd statystyczny może być znacznie większy. Maksymalnie może wynosić nawet i 5% - dodała Pałasz. W przypadku PO błąd ten sięgał, jak wynika z obliczeń ośrodka, 4,4% w sierpniu i 3,8% we wrześniu.

Jak dodała, trzeba również wziąć pod uwagę proces podejmowania decyzji przez badanych. Większość ludzi pytanych o preferencję partyjną ma też inną, "zapasową" partię. Taką grupę szacuje się nawet na ok. 70% ogółu elektoratu. Ankietowani czasami przerzucają głosy na tę drugą partię - jednak podejmowanie decyzji nie jest jednorazowym aktem, ale może odbywać się przez dłuższy czas. Ośrodki badawcze mogą wyłapywać to szybciej lub wolniej - powiedziała Pałasz.

Dlatego też, jak podkreśliła, trudno jednoznacznie stwierdzić, co zadecydowało o takiej różnicy w wynikach badań. O tym, czy mamy do czynienia z jednorazowym wahnięciem, które przy następnym badaniu będzie skorygowane, czy z początkiem zmian w preferencjach wyborców, przekonamy się przy okazji kolejnych badań - powiedziała.

Krzysztof Pankowski z CBOS również jest zdania, że różnica w poparciu dla Platformy w obu sondażach mieści się w granicach błędu statystycznego. Jak dodał, nie znalazł on przyczyn tak raptownego spadku poparcia dla PO, gdyż w ostatnim czasie nie wydarzyło się nic, co mogłoby wpłynąć na poparcie dla tej partii. Według sondażu TNS OBOP, poparcie dla PO spadło w ciągu miesiąca z 26 do 19%. Bywa tak, że niektóre pomiary "odjeżdżają" - powiedział Pankowski.

Sam sposób dobierania próby - tłumaczy Pankowski - jest wszędzie taki sam. Dobiera się ją dzięki danym pochodzącym z Głównego Urzędu Statystycznego, które są cały czas uaktualniane. Ale nieznaczną różnicę w wyniku może powodować np. sposób, w jaki firma prowadząca badanie "odcina" osoby, które odpowiadają w ankiecie, że nie pójdą na wybory.

U nas, na przykład, zadajemy pytanie: czy pójdzie pan na wybory. I do wyboru są trzy odpowiedzi - tak, nie, jeszcze nie wiem - powiedział. W badaniach innych ośrodków wariantów odpowiedzi na to pytanie może być więcej (np. raczej tak, raczej nie, zdecydowanie nie itp.). Powoduje to, że w dalszej części badania uwzględniane mogą być osoby, które w przypadku badania CBOS byłyby odrzucone. Wpływa to na wielkość próby i błędu statystycznego.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)