Róża Thun walczy o odzyskanie wzroku. Nadal nie ma poprawy

Róża Thun do szpitala trafiła w maju, po tym, jak odkleiła jej się siatkówka. Mimo że przeszła już trzy zabiegi, to w dalszym ciągu nie widać znacznej poprawy. Europosłanka chce, aby jej historia była przestrogą dla innych.

Róża Thun trafiła do szpitala po tym, jak odkleiła jej się siatkówka
Róża Thun trafiła do szpitala po tym, jak odkleiła jej się siatkówka
Źródło zdjęć: © East News | Tomasz Jastrzebowski

25.09.2020 21:33

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Róża Thun przyznała w rozmowie z "Faktem", że z niecierpliwością czeka na moment, aż w końcu odzyska sprawność i wróci do pracy w Parlamencie Europejskim. Do tej pory przeszła trzy zabiegi, które polegają na podawaniu silikonowego oleju do wnętrza gałki ocznej. - Gdybym zauważyła niepokojące sygnały wcześniej, być może byłabym już zdrowa - powiedziała.

Europosłanka zaapelowała do wszystkich o obserwowanie symptomów i regularne wykonywanie badań profilaktycznych pod kątem siatkówki. - Lekarze nie wykonują ich rutynowo u wszystkich pacjentów, a jedynie u tych, którzy są w grupie ryzyka, tzn. u osób m.in. z wysokim ciśnieniem tętniczym i mocną krótkowzrocznością - podkreśliła, dodając, że mimo iż sama nie była w tej grupie, zachorowała.

Róża Thun: objawy pojawiły się prawdopodobnie wcześniej

Thun powiedziała jednocześnie, że objawy świadczące o tym, że z siatkówką "dzieje się coś niedobrego", prawdopodobnie pojawiły się już wcześniej. - Lekarz mówił, że poza charakterystycznymi błyskami w oku, jednym z takich symptomów mogą być czarne kropki, które widzimy, spoglądając jednym okiem np. na białą ścianę - tłumaczyła europosłanka Koalicji Obywatelskiej.

Przypomnijmy, że w maju Róża Thun wyznała, że jej problemy ze zdrowiem zaczęły się od błysków w oku, które zbagatelizowała. Po jakimś czasie miała wrażenie, jakby "spoglądała przez zasłonę". Jak się okazało, europosłance odkleiła się siatkówka.

- Młody okulista powiedział: "trzeba operować, bo zaraz straci pani wzrok!" Szybko zebrali zespół i operowali mnie pod narkozą, bardzo się postarali - mówiła wówczas w rozmowie z "Faktem" Thun.

Źródło: "Fakt"

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także
Komentarze (1046)