Róża Thun w Polsce 2050? Hołownia: Umówimy się na rozmowę, jeśli będzie chciała

W mediach pojawiały się spekulacje o ewentualnym przejściu Róży Thun do Polski 2050. - Od roku wiemy, że dogadała się z Szymonem Hołownią, więc to żadne zaskoczenie. Niech idzie - nieoficjalnie mówił Interii jeden ze współpracowników Borysa Budki.

Europosłanka w poniedziałek zaprzeczyła tym doniesieniom. - Nie rozmawiałam z Szymonem Hołownią na ten temat. (...) Wiele partii, w tym Zieloni, proponuje mi teraz współpracę, ale na razie planuję zostać jedynie w Europejskiej Partii Ludowej - zapewniała w TVN24.

We wtorek głos w sprawie lider Polski 2050. - Myślę, że jeżeli tylko Róża Thun będzie chciała rozmawiać, to umówimy się na rozmowę w najbliższych tygodniach czy miesiącach, bo bacznie przyglądamy się temu jak pracuje europarlament - zapowiedział.

Hołownia zaznaczył jednak, że dotychczas nie prowadził żadnych rozmów "o transferach, dołączeniach czy przejściach".

- Ja bardzo ją cenię, słyszę, oglądam i znam od lat. To bardzo rozważna, mądra polityczka, która myśli kategoriami solidarności europejskiej i bardzo troszczy się o swój kraj. To jest wspaniała osoba" - dodał były kandydat na prezydenta.

Róża Thun w poniedziałek podjęła decyzję o odejściu z Platformy Obywatelskiej. - Na ręce przewodniczącego Małopolskiej Platformy Obywatelskiej, pana Aleksandra Miszalskiego, złożyłam rezygnację z członkostwa w partii - przekazała w mediach społecznościowych.

Według europosłanki w partii brakuje pola do dyskusji, co było widać "w temacie Funduszu Odbudowy". - W PO nie bardzo jest platforma do rozmowy. Nie spotkałam się Borysem Budką ani razu od czasu jego wyborów na stanowisko przewodniczącego - podkreśliła w rozmowie z TVN24.