Roszczenia Kościoła ponad miarę prawa i przyzwoitości
Wykorzystując zmiany, które miały miejsce w Polsce i chaos jaki w ich wyniku nastąpił Kościół katolicki wciąż zwiększa swoje roszczenia. Obecnie są one ponad miarę prawa i przyzwoitości - ocenia "Trybuna".
04.11.2009 | aktual.: 04.11.2009 10:21
Korzystając z braku przejrzystości, ze zmian prawno-administracyjnych i ustrojowych w Polsce, a także z chaosu w dokumentacji na przestrzeni ostatnich kilkudziesięciu lat, Kościół katolicki przedstawia kolejne roszczenia majątkowe, których spełnienie miałoby być rekompensatą, za majątki skonfiskowane mu w okresie PRL. Zgłasza roszczenia do odzyskania 400 tys. ha gruntów. Jednak według wielu ocen, ta skala roszczeń jest nieuzasadniona - pisze gazeta.
Dr Małgorzata Winiarczyk-Kossakowska zwraca uwagę, że Kościół wlicza do swoich roszczeń grunty położone poza obecną granicą Polski, a także rozszerza je na sięgające nawet dwustu lat, historyczne już, tytuły prawne.
Według wyliczenia dokonanego przez byłego dyrektora Urzędu ds. Wyznań Aleksandra Merkera, Kościół katolicki dysponował po II wojnie światowej 89 tys. ha gruntów. Inne z wyliczeń wskazywało na to, że liczba ta wynosiła ok. 120 tys. ha. Wyliczenie dokonane przez prof. Michała Pietrzaka wskazuje, że po II wojnie światowej Kościół dysponował ok. 150 tys. ha. Obecne jego żądanie przekracza zatem wcześniejsze wyliczenia aż o 250 tys. ha.
Biorąc pod uwagę, że w połowie 2008 r. udało się ustalić, iż Kościół odzyskał już 160 tys. ha, a Komisja Majątkowa nieprzerwanie działa, można przyjąć, że liczba odzyskanych przez Kościół hektarów jest dziś, po upływie blisko półtora roku, istotnie większa.