Trwa ładowanie...

Rosyjskie MSZ: Decyzja, w jakich granicach uznane będą separatystyczne republiki w Donbasie, zapadnie później

W poniedziałek Władimir Putin wydał dekret o uznaniu donieckich "republik ludowych". Ale, jak podkreślił we wtorek rosyjski MSZ, wciąż nie wiadomo, jakie będą ostatecznie ich granice.

Proklamacja Donieckiej Republiki Ludowej w 2014 roku (AFP PHOTO / ANATOLIY STEPANOV)Proklamacja Donieckiej Republiki Ludowej w 2014 roku (AFP PHOTO / ANATOLIY STEPANOV)
d1pdpr6
d1pdpr6

Wiele informacji traktujących o rzekomych atakach i agresji ze strony ukraińskiej, które podają rosyjskie media, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.

W poniedziałek wieczorem prezydent Rosji Władimir Putin wydał dekret o uznaniu niepodległości tzw. republik ludowych - Donieckiej (DRL) i Ługańskiej (ŁRL), powołanych przez prorosyjskich separatystów w Donbasie i z ich liderami podpisał porozumienia o przyjaźni i współpracy.

We wtorek rosyjskie MSZ stwierdziło, że "najpierw trzeba ratyfikować porozumienie o przyjaźni, a potem omawiać, w jakich granicach Rosja uznaje (tzw. separatystyczne prorosyjskie) ŁRL i DRL".

- Dajmy najpierw czas naszym parlamentarzystom na odegranie ich roli i zakończenie procesu prawnego (ratyfikacji umowy), a potem będziemy omawiać niuanse -  powiedziała Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ, cytowana przez RIA Nowosti.

Szersze granice?

Jednocześnie agencja TASS publikuje wypowiedź Leonida Kałasznikowa, szefa komitetu Dumy Państwowej ds. WNP i rodaków, że Rosja uzna samozwańcze republiki w granicach szerszych niż kontrolowane obecnie, określonych w nieuznanym referendum w 2014 r.

d1pdpr6

- W porozumieniu to nie jest sprecyzowane, ale myślę, że chodzi o państwowość, która była zatwierdzona na (tzw. - red.) referendum, które było przeprowadzone w innych granicach niż te, które teraz zajmuje DRL. Teraz DRL i ŁRL zajmują mniej terytoriów niż to było na referendum – powiedział Kałasznikow.

Występując we wtorek na zwołanym przez Putina nadzwyczajnym posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa, szef MSW Władimir Kołokolcew przekonywał, że należy uznać tzw. DRL i ŁRL w granicach szerszych niż kontrolowane obecnie. - (Należy je uznać) w tych granicach, w których znajdowały się przed okupacją (tak w tekście) armii ukraińskiej. Od Mariupola i do tych historycznych granic – ocenił Kołokolcew.

Z kolei w poniedziałek wieczorem wiceszef parlamentarnej komisji ds. zagranicznych Andriej Klimow oświadczył na antenie telewizji państwowej, że Rosja uzna samozwańcze republiki w granicach "tych terytoriów, które znajdują się w ustalonych dzisiaj granicach".

"To grozi wojną"

Eksperci wskazują, że "kluczowym pytaniem po uznaniu przez Rosję tzw. ‘republik ludowych’ w Donbasie jest to, w jakich granicach Rosja je uznała". - Poparcie przez Moskwę roszczeń separatystów do całości obwodów donieckiego i ługańskiego grozi wojną z Ukrainą - oceniał w poniedziałek ekspert Jurij Fiodorow na antenie Radia Swoboda.

d1pdpr6

"Naruszono integralność Ukrainy"

- Uznanie przez Rosję samozwańczych republik może oznaczać jednostronne wyjście Moskwy z porozumień mińskich w sprawie uregulowania konfliktu w Donbasie - powiedział w nocy z poniedziałku na wtorek prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.

W opublikowanej w nocy odezwie do narodu ukraińskiego Zełenski oświadczył, że Kijów kwalifikuje uznanie przez Rosję niepodległości tzw. Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej jako naruszenie suwerenności i integralności terytorialnej państwa ukraińskiego.

Źródło: PAP

Biernacki: reżim Putina jest nieobliczalny. ‘’Łapa białego niedźwiedzia’’ może tak uderzyć, że zniszczy pół Europy

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1pdpr6
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d1pdpr6
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj