Trwa ładowanie...

Rosyjskie media przekonują, że w Donbasie walczą Polacy

Zdaniem rosyjskich mediów na wschodzie Ukrainy, ramię w ramię z ukraińskimi żołnierzami walczą zorganizowane oddziały polskich najemników - informuje telewizja Biełsat, podkreślając siłę propagandy władz wśród rosyjskich obywateli. Biełsat przypomina, że pod koniec zeszłego roku na państwowym kanale Rossija 1 podano informację, iż "co kilka dni ze wschodniej Ukrainy do Warszawy przylatują samoloty z setkami trupów polskich żołnierzy".

Rosyjskie media przekonują, że w Donbasie walczą PolacyŹródło: AFP, fot: SERGEI SUPINSKY
d2hio0s
d2hio0s

Biełsat przytacza przykłady z ostatnich dni, kiedy w rosyjskich mediach pojawiły się materiały stwierdzające, że z separatystami na wschodzie Ukrainy walczą oddziały Polaków. W niedzielnym talk show "Lista Norkina" na kanale NTV (należącym do Gazpromu) pokazano kobiety, przedstawiane jako mieszkanki Donbasu, które powtarzały uparcie, że po stronie ukraińskiej walczą Polacy i Amerykanie. Z kolei w poniedziałek państwowa agencja informacyjna RIA podała, iż armia "Donieckiej Republiki Ludowej"(DRL) przechwyciła rozmowy w czerech językach: polskim, francuskim, angielskim "i jakimś flamandzkim".

Kilka dni temu rosyjska telewizja REN-TV podała też, iż polska firma konsultingowa Salvor i Wspólnicy wyszukuje ochotników, którzy zasilają oddziały w Donbasie. W rozmowie z WP Łukasz Antas z firmy Salvor i Wspólnicy mówił, "iż to jest kuriozalna sytuacja i nie ma sensu komentować tych doniesień".

Przykłady takiej propagandy można mnożyć. Biełsat przypomina, że to nie pierwsze materiały rosyjskich mediów na temat najemników z Zachodu, w tym z Polski, walczących - ich zdaniem - na Ukrainie. Pod koniec zeszłego roku w programie Rossija 1 goście programu opowiadali o Polakach walczących na wschodzie Ukrainy. Uczestnik programu, szef Biura Informacyjnego NATO w Moskwie Robert Pszczel ze zdumieniem dowiedział się, że "co kilka dni ze wschodniej Ukrainy do Warszawy przylatują samoloty z setkami trupów polskich żołnierzy". 30 lipca niektóre media rosyjskie poinformowały z kolei o wzięciu do niewoli polskich najemników.

d2hio0s

Telewizja Biełsat podkreśla, że rosyjskie media, mimo wielomiesięcznego powtarzania swoich tez, do dziś nie przedstawiły ani jednego bezpośredniego dowodu na obecność polskich ochotników czy jednostek w Donbasie. Przedstawiane dowody, które mają świadczyć "za", są raczej mało wiarygodne i niepotwierdzone.

ABW sprawdzało doniesienia ws. kilku osób walczących wśród separatystów na Ukrainie

W grudniu zeszłego roku Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego podawała, że sprawdza "wszelkie informacje" dotyczące ewentualnego udziału obywateli Polski w walkach na Ukrainie. PAP informowała nieoficjalnie, że chodziło wtedy o cztery osoby, ale nigdzie nie było mowy o większej grupie. W sprawie dwóch z nich zawiadomienie trafiło do prokuratury.

Według polskiego prawa za służbę w obcym wojsku lub organizacji wojskowej grozi kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. * Zobacz też: Nowa broń ukraińskiego wojska w drodze na front*

d2hio0s
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2hio0s
Więcej tematów