Rosyjskie media kolportują kłamstwo. Niestety, Polak w tym pomógł
Były przewodniczący sejmiku lubelskiego Konrad Rękas słynie z szokujących wypowiedzi na temat Rosji. A media Władimira Putina to wykorzystują.
06.05.2022 05:31
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Rosyjska państwowa agencja informacyjna RIA Nowosti podaje, że "w Warszawie zakomunikowano, iż polscy żołnierze uczestniczą w walkach w Ukrainie". To przykład dezinformacji, w której propagandzie Władimira Putina pomógł Polak.
Informacja agencji powstała bowiem na podstawie wywiadu z Konradem Rękasem. Rozmowa pochodzi z 30 czerwca, ale od dwóch dni jest przypominana przez portal UkrainaRu.
O sprawie donosi Michał Marek, autor monografii "Operacja Ukraina" i ekspert w dziedzinie dezinformacji. Jak ocenia, powoływanie się na wywiad z 30 kwietnia świadczy o tym, że Rosja nie może pozyskać nowych osób, które zastąpiłyby ludzi skompromitowanych w Polsce, a którzy od lat współpracują z ośrodkami rosyjskiej propagandy.
"Powołanie się RIA Nowosti na wywiad z końca kwietnia świadczy także o nagłej 'potrzebie' aktywizacji danego kierunku" - dodał Marek.
Rzecznik prasowy ministra koordynatora służb specjalnych Stanisław Żaryn podkreślał, że Rękas "jest jednym z zaangażowanych w działania na rzecz kremlowskiej propagandy" i "włącza się w działania przeciwko Polsce".
"Rękas przekonuje też, że Polacy są oszukiwani w sprawie skali zaangażowania RP w wojnę na Ukrainie. (...) Działania Rękasa są obliczone na wytworzenie napięć na linii Polacy-Ukraińcy, a także manipulowanie obrazem wojny Rosji przeciwko Ukrainie. Rękas realizuje rosyjskie linie narracyjne" - pisał Żaryn.