Rosyjski skład wyleciał w powietrze. W rejonie Doniecka zadrżały szyby
We wtorek wieczorem ukraińska armia przeprowadziła precyzyjny atak na skład amunicji w Makiejewce. Uderzenie zostało przeprowadzone przy użyciu wyrzutni rakietowej HIMARS. W mediach społecznościowych opublikowano nagrania z momentu eksplozji.
Rosjanie ulokowali skład amunicji na niedokończonym osiedlu w graniczącej z Donieckiem Makiejewce. Na Telegramie i Twitterze opublikowano nagrania z drona, który obserwował operację. Zarejestrował on moment eksplozji.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Ukraińskie ataki na cele położone za linią frontu mają za zadanie odciąć Rosjan od niezbędnych do prowadzenia działań wojennych zapasów amunicji. Uderzenia są elementem kontrofensywy prowadzonej przez oddziały Kijowa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Silna eksplozja wstrząsnęła Makiejewką. Ataki na rosyjski cel w obwodzie donieckim
Ataki "co najmniej czterech odcinkach frontu"
Zgodnie z zapewnieniami ukraińskich dowódców ofensywa przebiega wedle przyjętych wcześniej założeń. Gen. Aleksander Syrski i gen. Aleksander Tarnawski zaznaczyli, że "wszystko rozwija się zgodnie z opracowanymi i zatwierdzonymi planami".
Instytut Badań nad Wojną potwierdził w opublikowanym we wtorek raporcie, że siły ukraińskie "kontynuowały kontrofensywę na co najmniej czterech odcinkach frontu i 4 lipca posunęły się naprzód".
Ukraiński Sztab Generalny poinformował, że siły ukraińskie kontynuują działania kontrofensywne w rejonie Bachmutu, na pograniczu obwodów donieckiego i zaporoskiego oraz w zachodniej części obwodu zaporoskiego.
Andriej Kowaliow, przedstawiciel Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, poinformował na łamach ukraińskiego Kanału24 o sukcesach odniesionych w rejonie Bachmutu. Ukraińcy wypychają Rosjan z pozycji zajmowanych zarówno na północ, jak i południe od miasta, prowadząc do powolnego okrążenia zrujnowanego Bachmutu.
Czytaj też:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.
