Rosyjski prokurator "utonął" w Wołdze. Kolejny tajemniczy zgon w Rosji
Prokurator Republiki Czuwaskiej Andriej Fomin miał utonąć w Wołdze 1 lipca. Tragedia miała wydarzyć się podczas zawodów pływackich. Przeprowadzona sekcja zwłok nie wykazała jednak obecności wody w płucach mężczyzny.
Zgon prokuratora potwierdziła w sobotę 1 lipca Prokuratura Generalna Rosji, wydając oficjalny komunikat.
Jak wskazano w treści dokumentu, Fomin utonął podczas imprezy pływackiej Chebswim na Wołdze w mieście Czeboksary. Wskazano, że po przepłynięciu około 2200 metrów źle się poczuł i nie był w stanie dopłynąć o własnych siłach do brzegu, do którego zabrakło mu około 150 metrów.
Na pomoc mieli zareagować znajdujący się na brzegu ratownicy, którzy od razu ruszyli mu z pomocą. Nadaremnie. Nie udało im się uratować życia prokuratora.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrofensywa Ukrainy utknęła? "Przebiega zgodnie z planem"
Portal 76RU informował, że wstępne ustalenia wskazywały na zatrzymanie akcji serca i utonięcie.
Teraz pojawiają się sugestie, że utonięcie nie było przyczyną śmierci 57-letniego Rosjanina.
Jak donosi kanał Baza na Telegramie, w płucach Fomina nie znaleziono wody.
"Według Bazy, eksperci ustalili wstępną przyczynę śmierci Andrieja Fomina. W płucach prokuratora nie było wody. Oznacza to, że się nie udusił. Ponadto we krwi Fomina stwierdzono bardzo niski poziom glukozy" - czytamy we wpisie opublikowanym na Telegramie.
Seria śmierci wysoko postawionych Rosjan
Fomin uchodził za zwolennika Władimira Putina. 57-latek pracował w rosyjskiej prokuraturze od 1991 roku. W 2020 roku objął stanowisko prokuratora Republiki Czuwajskiej.
Zgon prokuratora to kolejna tajemnicza śmierć w Rosji. Ostatnio media obiegła informacja o tym, że nie żyje 28-letnia wiceprezes Loko-Banku.
W zeszłym tygodniu pojawiły się także doniesienia o wypadku, jakiemu miał ulec generał Aleksander Trawnikow, były szef Uniwersytetu Petersburskiego Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Wojskowy trafił do szpitala w stanie krytycznym.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski