Rosyjski parlament zdecydował. Deputowani zwrócą się do Putina ws. Ukrainy

Niepokojący sygnał z Moskwy. Deputowani rosyjskiej Dumy zdecydowali w głosowaniu, że zwrócą się do prezydenta Władimira Putina o uznanie niepodległości dwóch zbuntowanych republik w ukraińskim Donbasie.

Plenary meeting of Russian State DumaMOSCOW, RUSSIA - JANUARY 26, 2022: Russia's Foreign Minister Sergei Lavrov (C) addresses a plenary meeting of the Russian State Duma. Sergei Fadeichev/TASS 
Dostawca: PAP/TASSSergei Fadeichevforeign affairs, legislature, lower houseRosyjski parlament zdecydował. Deputowani zwrócą się do Putina ws. Ukrainy
Sergei Fadeichev
Maciej Zubel
oprac.  Maciej Zubel

Informację o decyzji izby niższej rosyjskiego parlamentu przekazał w mediach społecznościowych dziennikarz Cezary Faber, powołując się na doniesienia niezależnej TV Rain.

"Deputowani rosyjskiej Dumy po głosowaniu zdecydowali się zwrócić do Władimira Putina o uznanie niepodległości dwóch wspieranych przez Rosję regionów separatystycznych we wschodniej Ukrainie - Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej" - napisał Faber na Twitterze.

Rosyjskie wojsko wraca do baz? Sprzeczne informacje z Moskwy

Tymczasem napięcie na granicy rosyjsko-ukraińskim nie maleje. Nie sprzyjają temu pojawiające się sprzeczne informacje na temat obecnego kryzysu.

Zobacz też: Morze Czarne. Rosyjskie okręty podpływają pod Ukrainę. Kreml: To tylko ćwiczenia obrony Krymu

Powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony, agencja TASS podała we wtorek rano, że część rosyjskiego wojska stacjonującego przy ukraińskiej granicy, jeszcze dzisiaj zacznie wracać do swoich baz.

Z kolei Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ powiedziała, że "15 lutego 2022 r. przejdzie do historii jako dzień, w którym zawiodła zachodnia propaganda wojenna". Jak dodają, zachód został "upokorzony i zniszczony bez jednego strzału".

Tymczasem według najnowszych brytyjskich doniesień, Rosja wysyła kolejne oddziały w pobliże granicy z Ukrainą. Według Brytyjczyków 14 rosyjskich batalionów zmierza na granicę rosyjsko-ukraińską. Każdy batalion liczy około 800 żołnierzy.

Kolejne oddziały mają dołączyć do i tak już potężnych sił stacjonujących wzdłuż granicy rosyjsko-ukraińskiej. Ich liczba szacowana jest teraz na nawet 150 tysięcy ludzi. Siły te uważane są za zdolne do przeprowadzenia inwazji.

Źródło: Twitter.com

Wybrane dla Ciebie
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
Hołownia nie pojawił się w prokuraturze. Odnaleźliśmy marszałka Sejmu w dalekiej podróży
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
6-latek namówił kolegę do ucieczki. W akcji 140 policjantów
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Hołownia ambasadorem w Watykanie? "Miejsce w sam raz dla niego"
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Porwanie w Olkuszu. Nowe informacje policji
Krwawe zajścia w turystycznym kraju. MSZ odradza podróże
Krwawe zajścia w turystycznym kraju. MSZ odradza podróże
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mówił o "zamachu stanu". Hołownia nie stawił się na przesłuchaniu
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Mentzen uderza w nowym wpisie. "Słuchajcie pisowcy"
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Fatalna pomyłka na stacji paliw. Orlen apeluje do kierowców
Nowe fakty ws. afery CPK. Zatrzymania po strzelaninie w Smogorzewie [SKRÓT PORANKA]
Nowe fakty ws. afery CPK. Zatrzymania po strzelaninie w Smogorzewie [SKRÓT PORANKA]
Pogoda radykalnie się zmieni. Wiadomo, kiedy zobaczymy pierwszy śnieg
Pogoda radykalnie się zmieni. Wiadomo, kiedy zobaczymy pierwszy śnieg
Nawrocki podpisał projekt ustawy. Chce zmian w emeryturach
Nawrocki podpisał projekt ustawy. Chce zmian w emeryturach
Trump mówił o chipach. "USA nie dają tego innym ludziom"
Trump mówił o chipach. "USA nie dają tego innym ludziom"