Trwa ładowanie...

Rosyjski parlament zdecydował. Deputowani zwrócą się do Putina ws. Ukrainy

Niepokojący sygnał z Moskwy. Deputowani rosyjskiej Dumy zdecydowali w głosowaniu, że zwrócą się do prezydenta Władimira Putina o uznanie niepodległości dwóch zbuntowanych republik w ukraińskim Donbasie.

Rosyjski parlament zdecydował. Deputowani zwrócą się do Putina ws. Ukrainy Rosyjski parlament zdecydował. Deputowani zwrócą się do Putina ws. Ukrainy Fot: Sergei Fadeichev
d1huy8b
d1huy8b

Informację o decyzji izby niższej rosyjskiego parlamentu przekazał w mediach społecznościowych dziennikarz Cezary Faber, powołując się na doniesienia niezależnej TV Rain.

"Deputowani rosyjskiej Dumy po głosowaniu zdecydowali się zwrócić do Władimira Putina o uznanie niepodległości dwóch wspieranych przez Rosję regionów separatystycznych we wschodniej Ukrainie - Donieckiej i Ługańskiej Republiki Ludowej" - napisał Faber na Twitterze.

Rosyjskie wojsko wraca do baz? Sprzeczne informacje z Moskwy

Tymczasem napięcie na granicy rosyjsko-ukraińskim nie maleje. Nie sprzyjają temu pojawiające się sprzeczne informacje na temat obecnego kryzysu.

Zobacz też: Morze Czarne. Rosyjskie okręty podpływają pod Ukrainę. Kreml: To tylko ćwiczenia obrony Krymu

Powołując się na rosyjskie ministerstwo obrony, agencja TASS podała we wtorek rano, że część rosyjskiego wojska stacjonującego przy ukraińskiej granicy, jeszcze dzisiaj zacznie wracać do swoich baz.

d1huy8b

Z kolei Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ powiedziała, że "15 lutego 2022 r. przejdzie do historii jako dzień, w którym zawiodła zachodnia propaganda wojenna". Jak dodają, zachód został "upokorzony i zniszczony bez jednego strzału".

Tymczasem według najnowszych brytyjskich doniesień, Rosja wysyła kolejne oddziały w pobliże granicy z Ukrainą. Według Brytyjczyków 14 rosyjskich batalionów zmierza na granicę rosyjsko-ukraińską. Każdy batalion liczy około 800 żołnierzy.

Kolejne oddziały mają dołączyć do i tak już potężnych sił stacjonujących wzdłuż granicy rosyjsko-ukraińskiej. Ich liczba szacowana jest teraz na nawet 150 tysięcy ludzi. Siły te uważane są za zdolne do przeprowadzenia inwazji.

Źródło: Twitter.com

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1huy8b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d1huy8b
Więcej tematów