ŚwiatRosyjski minister obrony musi przeprosić szamanów

Rosyjski minister obrony musi przeprosić szamanów

Szamani z Republiki Tuwy domagają się
od ministra obrony Rosji Siergieja Iwanowa przeprosin za to, że
porównał ich działalność z domami publicznymi i "pozostałymi
oszustami".

Rosyjski minister obrony musi przeprosić szamanów
Źródło zdjęć: © AFP

21.03.2006 | aktual.: 21.03.2006 14:26

10 marca Iwanow zaapelował do przedstawicieli rosyjskiej Izby Społecznej, odpowiedzialnej za kontakty władz z obywatelami, o przemyślenie środków, które położyłyby kres "ogłupianiu społeczeństwa" przez środki masowego przekazu.

Czasem powstaje paradoksalna sytuacja, gdy w gazetach publikuje się dobry artykuł obok reklamy burdeli, szamanów i innych oszustówi - powiedział wtedy.

Tuwińskich szamanów popierają mieszkańcy republiki, a także ich reprezentant w Radzie Federacji (wyższej izbie parlamentu), Ludmiła Narusowa. Pani senator podkreśla, że w Tuwie zarejestrowanych jest sześć organizacji szamańskich i legalnie działa ponad 300 szamanów. Szamanizm obok buddyzmu jest jedną z najbardziej powszechnych w tej syberyjskiej republice praktyk religijnych.

Tuwa leży w dorzeczu górnego Jeniseju przy granicy z Mongolią. W Związku Radzieckim szamanizm był tępiony, a szamani zsyłani do obozów. Dopiero "pierestrojka" pozwoliła otwarcie mówić na te tematy i szamani powrócili.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)