Rosyjski miliarder chce założyć partię
Izraelski miliarder pochodzenia rosyjskiego Arkadij Gajdamak zamierza założyć nową partię polityczną, reprezentującą interesy imigrantów z Rosji, którzy stanowią obecnie około jednej piątej izraelskiego elektoratu.
Gajdamak - od niedawna właściciel klubu piłkarskiego Betar Jerozolima - poinformował o takim zamiarze w wywiadzie, udzielonym rosyjskiej telewizji satelitarnej.
Jak powiedział, nowa partia nosiłaby nazwę Betar - taką samą jak związek młodzieży istniejący w ramach rządzącej partii Likud, którego przewodniczącym jest Gajdamak.
Partia Betar wzięłaby udział w planowanych na 28 marca wyborach do Knesetu. Gajdamak nie wykluczył, że Betar mogłaby zawrzeć sojusz z partią "Kadima" ("Naprzód"), utworzoną w ostatnich dniach przez premiera Izraela Ariela Szarona, który opuścił Likud.
Gajdamak - jeden z pierwszych emigrantów z Rosji, którzy przyjechali do Izraela - jest od grudnia 2000 r. poszukiwany międzynarodowym listem gończym, wydanym na żądanie paryskiej prokuratury, badającej sprawę nielegalnych dostaw broni do Angoli. Nazwisko Gajdamaka jest także wymieniane w związku z badaną nadal sprawą prania brudnych pieniędzy za pośrednictwem izraelskiego banku Hapoalim - podaje agencja France Presse.
W sierpniu miliarder kupił znany klub piłkarski Betar Jerozolima.
Gajdamak dysponuje czterema paszportami - francuskim, izraelskim, kanadyjskim i angolskim. Od 1995 r. ma także prawo stałego pobytu w W.Brytanii.