Rosyjski kult śmierci i wojna dronów. Szczepan Twardoch o Ukrainie

W najnowszym odcinku "Didaskaliów" Szczepan Twardoch, pisarz i autor powieści "NULL", rozmawia z Patrycjuszem Wyżgą o wojnie w Ukrainie. Opowiada o rosyjskim systemie przemocy, realiach frontu i swojej pomocy dla ukraińskich żołnierzy.

Rosyjski kult śmierci i wojna dronów. Szczepan Twardoch o UkrainieSzczepan Twardoch mówił o wojnie w Ukrainie
Źródło zdjęć: © East News, YouTube
Aleksandra Wieczorek

Co musisz wiedzieć?

  • - Rosja wydaje z siebie systemy władców, zwykle autorytarnych. (...) Niewoli swoich obywateli oraz eksportuje przemoc i zbrodnie - powiedział Szczepan Twardoch w "Didaskaliach".
  • - Żołnierze mi mówią, że 80 proc. strat, jakie zadają, to straty za pomocą dronów - przekazał, opisując nowoczesny charakter walk.
  • Ukraińska armia zmaga się z brakiem ludzi: - Brak ludzi jest nawet większym problemem niż brak sprzętu na tej wojnie - mówił też pisarz.

W studiu programu "Didaskalia" gościł Szczepan Twardoch, pisarz i autor powieści "NULL", która opowiada o wojnie w Ukrainie. W rozmowie z Patrycjuszem Wyżgą podzielił się doświadczeniami z pomocy dla ukraińskich żołnierzy, refleksjami o rosyjskim systemie przemocy i realiach nowoczesnego konfliktu, w którym drony odgrywają kluczową rolę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Co ukraińscy żołnierze myślą i czują w okopach? - didaskalia#127

Rosyjskie społeczeństwo: Kult śmierci i przemoc

Szczepan Twardoch, od lat obserwujący rosyjską rzeczywistość, analizuje społeczeństwo, które konsekwentnie generuje autorytarne systemy, zniewalające własnych obywateli i eksportujące przemoc. W jego ocenie Władimir Putin nie jest jedyną przyczyną, lecz odzwierciedleniem głęboko zakorzenionych cech Rosjan, którzy akceptują brutalność i kult śmierci. Podkreśla, że ten system działa od stu lat, powtarzając schematy zbrodni od Gułagu po Buczę.

- Rosja wydaje z siebie systemy władców, zwykle autorytarnych, ale nie zawsze. Putin jest największym autokratą od czasów Stalina, który skupił w jednych rękach największą władzę. Ten system niewoli swoich obywateli oraz eksportuje przemoc i zbrodnie. Możemy ofiary tego systemu, którym jest Rosja, liczyć w dziesiątkach, jeśli nie więcej milionów, licząc Gułag, Hołodomor, Akcję Polską na Marchlewszczyźnie, Katyń, tragedię górnośląską. Trudno uwierzyć, że to jest wina Putina. Ten system od stu lat wygląda tak samo - powiedział Twardoch, wskazując na historyczną ciągłość.

Twardoch zauważa, że rosyjskie społeczeństwo, mimo istnienia głosów sprzeciwu, w większości akceptuje wertykalną strukturę władzy opartą na przemocy, co przejawia się w kulcie Wielkiej Wojny Ojczyźnianej i gotowości do poświęceń dla wielkości Rosji. Przywołuje filmy takie jak "Lewiatan" Zwiagincewa, które obnażają ten mechanizm.

- Rosyjski kult śmierci się cofa w bólu. Rosjanie zniewolili samych siebie i wydali z siebie Putina. Putin jest zwierciadłem, w którym się przeglądają, Putin jest nimi, a oni są Putinem. To nie jest normalne państwo, jego religią państwową nie jest prawosławie, tylko kult Wielkiej Wojny Ojczyźnianej z powiedzeniem "możemy to zrobić znowu". Ten kult śmierci dotyczy gotowości do poświęcania samych siebie, umrzeć za matuszkę Rosję, zaakceptować, że w Rosji może być źle, brudno, złodziejsko, byle Rosja była wielka – mówił Twardoch, opisując mentalność Rosjan.

Pisarz podkreśla, że rosyjska przemoc, widoczna w zbrodniach wojennych, jest systemowa, a społeczeństwo współuczestniczy w niej poprzez posłuszeństwo i brak struktur oddolnych.

Rosyjscy technolodzy nazywają to wertykalem władzy, pionem władzy, że nie może być struktur horyzontalnych, samorządowych, oddolnych. Z góry spływa władza, od dołu idzie posłuszeństwo, ale to relacja przemocy, bezpośredniej, fizycznej, brutalnej. Gdy ciśnienie wewnętrzne w systemie staje się zbyt duże, ta przemoc wylewa się i mamy Buczę, Irpień, dzieci zabite w Krzywym Rogu – stwierdził Twardoch, wskazując na mechanizm agresji.

Wojna dronów i okopów

Twardoch, będąc blisko frontu, opisał wojnę w Ukrainie jako konflikt XXI wieku, gdzie drony przejmują rolę tradycyjnej artylerii, mimo że okopy przypominają I wojnę światową. Podkreśla, że przejrzystość pola walki zmienia dynamikę konfliktu.

- Żołnierze mi mówią, że 80 proc. strat, jakie zadają, to straty za pomocą dronów. Mają moździerze, haubice 155 mm, artylerię rakietową, a jednak 80 proc. to drony. Okopy na Donbasie czy Zaporożu niewiele różnią się od okopów we Flandrii sprzed stu lat, ale wojna toczy się inaczej. Pole walki jest przejrzyste, zniknęła Clausewitzowska mgła wojny, wszystko jest widoczne – powiedział Twardoch, opisując nowoczesny konflikt.

Wskazał na rozwój technologii, takich jak drony na światłowodzie, które omijają zagłuszarki, co wymaga od żołnierzy ciągłego dostosowywania.

- Pojawiły się drony na światłowodzie, których nie zakłócisz. Pod dronem jest szpula z 10 kilometrami światłowodu, który rozwija się i opada na ziemię, cienki jak żyłka wędkarska. Taki dron jest niemożliwy do zakłócenia, więc pancerz zagłuszarki nie działa – mówił Twardoch, wskazując na technologiczną ewolucję wojny.

Crowdfunding i brak ludzi

Zaangażowany w pomoc Ukrainie Twardoch opisał armię opartą na crowdfundingu, gdzie sprzęt, w tym drony, finansują cywile. Zaznaczył, że kluczowym problemem jest brak ludzi, co zmusza brygady do kampanii reklamowych.

- Całe oporządzenie jest prywatne. Magazynki, celownik, drony – wszystko z prywatnych pieniędzy. Latem zeszłego roku kupiliśmy za 50 tysięcy dolarów bagażnik dronów FPV. Wojsko nie kupiło wtedy ani jednego, całe uzbrojenie dla brygad było crowdfundingowe, w większości od Ukraińców. Brygady wykupują billboardy, zachęcając do wstępowania, bo brakuje ludzi. Im dalej na wschód, tym więcej billboardów z hasłami typu "Nie znamy się na sloganach, ale na wojnie". Brak ludzi jest większym problemem niż brak sprzętu – powiedział Twardoch, ukazując finansowanie i kryzys kadrowy.

Nastroje i honor na froncie

Twardoch opisał fatalistyczne nastroje żołnierzy, którzy akceptują wojenny los oraz napięcia związane z uchylantami. Przywołał scenę z powieści o zniszczonym krześle, gdzie dowódca żąda zadośćuczynienia.

- Nastroje są fatalne, od fatum, akceptacji, że jest, jak jest. To akceptacja: zawsze czegoś brakuje, giną przyjaciele, trzeba robić, co należy. Żołnierz niszczy krzesło za 2000 dolarów i mówi: "Mam oddawać pieniądze uchylantom w Warszawie? My walczymy, a oni tam, a ja mam płacić?". Dowódca tłumaczy, że chodzi o honor munduru – mówił Twardoch.

Twardoch wyjaśnił, dlaczego "NULL" jest powieścią, a nie reportażem, wskazując na jej zdolność do głębszego ukazania prawdy poprzez fikcję.

- To fikcja literacka, nic nie jest prawdziwe, ale jest wyłącznie prawda. Fikcyjność buduje mur bezpieczeństwa dla bohaterów, bo reportaż naraziłby ich na nieprzyjemności. Powieść pozwala na introspekcję, emocje, pragnienia bohaterów. Może bardziej odpowiadać rzeczywistości niż reportaż – twierdził Twardoch, tłumacząc wybór formy.

Apel o wsparcie Ukrainy

Na koniec Twardoch zaapelował o wsparcie dla Ukrainy, wskazując na zrzutki na drony i ich znaczenie dla bezpieczeństwa Polski.

- Zebraliśmy ponad dwa miliony złotych. Można wspierać moją zrzutkę na zrzutka.pl lub Exena, który poświęcił się temu w stu procentach. Pomagając im, pomagamy sobie. Póki Rosjanie walczą z Ukraińcami, nie będą walczyć gdzie indziej. Skoro Ukraińcy radzą sobie, my też możemy – powiedział Twardoch, wzywając do działania.

Czytaj też:

Wybrane dla Ciebie

Awantura o Ukrainę. "Niech pan nie opowiada bajek"
Awantura o Ukrainę. "Niech pan nie opowiada bajek"
Walmart podnosi ceny. Wini za to cła. Jest reakcja Trumpa
Walmart podnosi ceny. Wini za to cła. Jest reakcja Trumpa
Erdogan i Macron. Dyplomatyczne napięcie na szczycie w Tiranie
Erdogan i Macron. Dyplomatyczne napięcie na szczycie w Tiranie
Oszukiwali seniorów Niemczech. Policja rozbiła ich "call center"
Oszukiwali seniorów Niemczech. Policja rozbiła ich "call center"
Uciekli przez dziurę za toaletą. Poszukiwania w Nowym Orleanie
Uciekli przez dziurę za toaletą. Poszukiwania w Nowym Orleanie
Sikorski o Chinach: Mogą zakończyć wojnę w Ukrainie
Sikorski o Chinach: Mogą zakończyć wojnę w Ukrainie
Zaginięcie Patrycji. Jest decyzja ws. podejrzanego 24-latka
Zaginięcie Patrycji. Jest decyzja ws. podejrzanego 24-latka
Padła data. Trump będzie rozmawiał z Putinem
Padła data. Trump będzie rozmawiał z Putinem
Nowe negocjacje Izraela i Hamasu. Co z rozejmem w Strefie Gazy?
Nowe negocjacje Izraela i Hamasu. Co z rozejmem w Strefie Gazy?
Andre Ventura zasłabł podczas wiecu. Co się dzieje z liderem Chega?
Andre Ventura zasłabł podczas wiecu. Co się dzieje z liderem Chega?
Telefon zadzwonił. Rubio rozmawiał z Ławrowem
Telefon zadzwonił. Rubio rozmawiał z Ławrowem
Gorąco w Rumunii przed wyborami. Rząd oskarżany o cenzurę
Gorąco w Rumunii przed wyborami. Rząd oskarżany o cenzurę