Rosyjski konsul uciekał przed anarchistami
Konsul Generalny Rosji musiał uciekać wczoraj tylnym wyjściem z Instytutu Filologii Rosyjskiej UAM w Poznaniu. Został zaproszony jako gość, a spotkanie zostało przerwane przez wtargnięcie aktywistów potępiających wojnę w Czeczenii - informuje "Gazeta Poznańska".
W ramach dekady kultury rosyjskiej, w Instytucie miało się odbyć spotkanie z konsulem Federacji Rosyjskiej, Władimirem Kuzniecowem. W jego trakcie kilkunastu młodych ludzi zaczęło wykrzykiwać hasła "Wolna Czeczenia", "Norymberga dla Putina".
Gospodarze spotkania przenieśli się więc do czytelni instytutu. Jednak po jego zakończeniu grupa demonstrujących, jak się okazało przedstawicieli Federacji Anarchistycznej, Inicjatywy Antywojennej i Komitetu Wolny Kaukaz, ustawiła się przy wyjściu z flagami Czeczenii. Konsul musiał wyjść tylnym wyjściem. Nie chciał komentować incydentu - donosi "Gazeta Poznańska". (PAP)