Aresztowania generałów w Rosji. W środę dopadli Umnowa
Generał porucznik Siergiej Umnow, adiutant ministra spraw wewnętrznych Rosji, został zatrzymany pod zarzutem nadużycia władzy i przewieziony do moskiewskiego aresztu. Nie jest to jedyny rosyjski dowódca aresztowany w tej sprawie. W sumie zatrzymano aż trzech generałów.
Poinformowała o tym rosyjska agencja TASS, powołując się na informacje moskiewskich śledczych.
"Generał Umnow został zatrzymany i przewieziony do Moskwy. Obecnie przebywa w areszcie. Wojskowemu miały zostać postawione zarzuty nadużycia władzy. Dowódca nie przyznał się do winy" - informuje agencja.
Oprócz Umnowa zatrzymano także szefa policji drogowej Sankt Petersburga i obwodu leningradzkiego generała dywizji Aleksiej Siemionow. Aresztowano także generała w stanie spoczynku, Iwana Abakumowa. W sprawę ma być zaangażowanych także kilku pułkowników.
Sprawa została wszczęta na podstawie artykułu o nadużyciu władzy, co pociągnęło za sobą poważne konsekwencje. Jak pisze "Kommiersant", z materiałów sprawy wynika, że wszyscy trzej generałowie mogli być zamieszani w nadużycia. Zarzuca się, że policja poprzez naciski zabiegała o "datki od przedsiębiorców" na "Fundusz Pomocy dla Programów Centralnej Dyrekcji Spraw Wewnętrznych Sankt Petersburga i Obwodu Leningradzkiego". Miały one nie podlegać żadnej kontroli.
Kolejny rosyjski generał w areszcie
Siergiej Umnow w latach 2012-2019 był szefem Głównego Zarządu MSW Rosji dla Petersburga i Obwodu Leningradzkiego, a następnie został asystentem ministra spraw wewnętrznych Władimira Kołokolcewa.
Od czasów wybuchu wojny w Ukrainie coraz częściej zdarzają się przypadki aresztowań wśród rosyjskiej generalicji. Wysokiej rangi wojskowi byli zatrzymywani w ostatnim czasie głównie w związku z trwającymi tam działaniami wojennymi, a konkretnie nieporadnością dowódców. Zarzuty nadużycia władzy mogą świadczyć o korupcji w rosyjskim ministerstwie spraw wewnętrznych.
Na początku czerwcu media obiegła informacja o aresztowaniu innego rosyjskiego wojskowego. Generał pułkownik Michaił Zusko, dowódca 58. Armii, która nacierała od strony Krymu w kierunku Mikołajowa, został aresztowany w Rosji - poinformował dziennikarz wojenny Andrij Caplijenko. Prawdopodobnym powodem zatrzymania było "niepowodzenie ofensywy na południu Ukrainy".
Zobacz też: Ryzykowne manewry pilota SU-25. Ukraińcy pokazali nagranie z kokpitu