Atak Rosji tuż przy naszej granicy. Generał mówi, co to oznacza

We wtorek rosyjska rakieta uderzyła w cel w Ukrainie, zaledwie 15 km od granicy z Polską. Niektórzy łączyli to z wizytą ministra Zbigniewa Raua u naszych wschodnich sąsiadów, inni mocno zaniepokoili się bliskością ataku. - Rosjanie powinni wiedzieć, że gdy jakikolwiek fragment pocisku rakietowego czy innego naruszy naszą granicę, czyli spadnie po naszej stronie, mogą spodziewać się reakcji z naszej strony - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską gen. Waldemar Skrzypczak.

VIDEO AVAILABLE: CONTACT INFO@COVERMG.COM This video, shared by Russia's Ministry of Defence on the Telegram app on Wednesday (06April2022) claims to show the Bastion missile system from the Black Sea coast launching two Onyx high-precision missiles at ground targets in Ukraine. Where: Ukraine When: 06 Apr 2022 Credit: Ministry of Defence of the Russian Federation/Cover Images **EDITORIAL USE ONLY. MATERIALS ONLY TO BE USED IN CONJUNCTION WITH EDITORIAL STORY. THE USE OF THESE MATERIALS FOR ADVERTISING, MARKETING OR ANY OTHER COMMERCIAL PURPOSE IS STRICTLY PROHIBITED. MATERIAL COPYRIGHT REMAINS WITH STATED SUPPLIER.**
Atak rakietowy miał miejsce 15 km od granicy z Polską
Źródło zdjęć: © East News
Żaneta Gotowalska-Wróblewska

We wtorek Maksym Kozicki, szef obwodu lwowskiego, przekazał, że rosyjski pocisk manewrujący uderzył w poligon graniczący z Polską w obwodzie czerwonogrodzkim. Jak informował, doszło do dwóch eksplozji.

Rosyjska rakieta spadła jedynie 15 km od polskiej granicy. W sumie nad terytorium Ukrainy wystrzelono osiem pocisków manewrujących. Sześć zostało zestrzelonych przez siły przeciwlotnicze, a jeden - przez myśliwiec Sił Powietrznych Ukrainy. Ostatni uderzył w obwodzie lwowskim.

Kolejne uderzenie tak blisko granicy z Polską

Ostatnie uderzenie rosyjskiej rakiety tak blisko naszej granicy miało miejsce w marcu. Odnotowano wówczas wiele ofiar śmiertelnych i rannych. Rosjanie zaatakowali wtedy bazę wojskową w Jaworowie, około 20 km od polskiej granicy.

Podobna sytuacja miała miejsce pod koniec lutego. Wówczas mieszkańcy z gminy Horodło w woj. lubelskim relacjonowali, że atak rakietowy na ukraińską miejscowość Włodzimierz był słyszalny po polskiej stronie granicy. Rosjanie uderzyli, podobnie jak we wtorek, ok. 15 km od naszych granic.

Niektórzy komentatorzy łączyli wtorkowe uderzenie rakiety tak blisko naszych granic z wizytą ministra Zbigniewa Raua w Ukrainie. Szef polskiego MSZ i przewodniczący OBWE był we wtorek w Kijowie. Rozmawiał z prezydentem Wołodymyrem Zełenskim, premierem Denysem Szmyhalem i szefem dyplomacji Dmytro Kułebą.

"Rosjanie rakiet nie marnują"

Generał Waldemar Skrzypczak ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską, że nie łączyłby tego wydarzenia z wizytą ministra Raua w Ukrainie. - Rosjanie wykonują uderzenia tam, gdzie znajdują się ważne dla nich cele. Oni rakiet nie marnują, nie strzelają na wiwat - mówi.

I wylicza trzy typy uderzeń. - Pierwszy to obiekty wojskowe, zgrupowania wojsk, ośrodki szkolenia armii ukraińskiej. Drugi to obiekty infrastruktury technicznej, czyli mosty, węzły kolejowe, transporty, fabryki zbrojeniowe. Trzeci to terroryzowanie ludności cywilnej - uderzenia w galerie handlowe itd. Nie łączyłbym więc uderzenia kilkanaście kilometrów od Polski z wizytą polskiego ministra u naszego wschodniego sąsiada - podkreśla.

- Wizyt oficjeli w Ukrainie jest całe mnóstwo - czy to polskich polityków, czy przedstawicieli innych krajów. Rosjanie atakują tam, gdzie mają wskazane cele. Decydują o tym wojskowi, a nie - Putin. Jeśli dowiadują się, że w danym momencie gdzieś - nawet blisko granicy z tym czy innym krajem - jest zgrupowanie wojsk, to w nie uderzają - ocenia.

Generał uspokaja

- Rosjanie powinni wiedzieć, że gdy jakikolwiek fragment pocisku rakietowego czy innego naruszy naszą granicę, czyli spadnie po naszej stronie, mogą spodziewać się reakcji z naszej strony. Reakcji, oczywiście, dyplomatycznej, bo nie żadnych innych. 15 km to nie jest jednak jeszcze taki dramat - dodaje.

- Żadna rakieta nie ma takiej strefy rażenia, by sięgała ponad 15 km. Rosjanie wykonują ataki na całą głębokość Ukrainy - od granicy wschodniej i zachodniej. Podejrzewam, że wiedzą, jaka jest strefa bezpieczeństwa, strefa rażenia rakiety po jej upadku, na jaką odległość od granicy mogą strzelić. Wiedzą, że upadek rakiety na terenie jakiegokolwiek kraju NATO wywołałby poważne retorsje. Wystrzegają się tego, także - sprowokowania nas do czegoś - zaznacza.

Żaneta Gotowalska, dziennikarka Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Izrael wzywa do natychmiastowej ewakuacji Gazy. "Wielka siła"
Izrael wzywa do natychmiastowej ewakuacji Gazy. "Wielka siła"
Nowi wiceministrowie zdrowia. Wiadomo kim są
Nowi wiceministrowie zdrowia. Wiadomo kim są
Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
Trzy scenariusze. Co zrobi Macron?
47 imigrantów w busie. Polacy zatrzymani
47 imigrantów w busie. Polacy zatrzymani
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Ewakuacja w Bratysławie. Znaleziono bombę z czasów II wojny światowej
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Trzęsienie ziemi na greckiej wyspie. Było odczuwalne w Atenach
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej
Gangsterzy ze Zgorzelca przed sądem. Prokurator w kamizele kuloodpornej
Gorzkie słowa ministra finansów. Mówi o sabotażu Pałacu
Gorzkie słowa ministra finansów. Mówi o sabotażu Pałacu
Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Dron spadł w Polsce. Prokuratura przekazała nowe informacje
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb
Stworzyli potężną piramidę finansową. Wspólna akcja służb
Sejm zajmie się prawami zwierząt. Na pierwszy rzut całkowity zakaz
Sejm zajmie się prawami zwierząt. Na pierwszy rzut całkowity zakaz
W wypadku kolejki zginęło 16 osób. Na miejscu przywrócono ruch
W wypadku kolejki zginęło 16 osób. Na miejscu przywrócono ruch