Tak chcą uderzyć w Polskę. Rosyjska "ustawka" z polską flagą
Rosyjskie media propagandowe rozpowszechniają wykonane na okupowanych terenach nagranie mające uderzyć w Polskę. Widać na nim rosyjskich żołnierzy, którzy rzekomo przypadkiem natknęli się na magazyn w którym przechowywano amunicję oraz flagi Polski i Unii Europejskiej. Według eksperta, cel tej operacji jest dość oczywisty.
31.01.2023 | aktual.: 31.01.2023 12:59
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Ustawka" została zorganizowana w Berdiańsku nad Morzem Azowskim. W propagandowym tonie opisała ją we wtorek m.in. rosyjska państwowa agencja Ria Novoti oraz prokremlowskie kanały na Telegramie.
Na wyreżyserowanym nagraniu widać, jak w skrzyniach "odkrytych" w jednym z magazynów, obok flag Polski i Unii Europejskiej, widać też miny przeciwpiechotne, granaty oraz naboje do karabinów Kałasznikow.
Jedak aby odbiorca nie miał wątpliwości, co to za barwy, zamaskowany żołnierz chwytając za biało-czerwoną flagę stwierdza: "Polska. I wszystko jasne".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: ukraińska artyleria w akcji. Mocne nagranie spod Doniecka
Polska znowu w rosyjskiej propagandzie. Cel jest jeden
Michał Marek, autor monografii "Operacja Ukraina" i ekspert w dziedzinie dezinformacji ocenił w mediach społecznościowych, że nagranie wykonano głównie na wewnętrzne potrzeby Rosji.
"Piękna ustawka, która prawdopodobnie ma na celu przekonanie odbiorców w Rosji, iż w Berdiańsku przygotowywano się do aneksji Ukrainy przez Unię Europejską i Polskę" - napisał ekspert na Twitterze.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Przeczytaj też:
Źródło: Twitter