"Tajna operacja" Rosjanki. Do sieci wyciekło nagranie
Rosyjska emerytka dwukrotnie próbowała podpalić biuro poboru wojskowego w mieście Pierwouralsk. Była przekonana, że bierze udział w "tajnej operacji" i ma pomóc w "walce z terrorystami".
Jak podaje ukraińska agencja Unian, rosyjska emerytka stała się ofiarą oszustów. Najpierw drogą telefoniczną wyłudzili od niej dużą sumę pieniędzy. Gdy udało im się osiągnąć cel, posunęli się o krok dalej. Wszystkie działania kobiety zarejestrowała kamera, a nagranie trafiło do sieci.
"Tajna operacja"
To miała być "tajna operacja", podczas której 73-letnia kobieta miała pomóc w "walce z terrorystami". Według przekazanych jej informacji "terroryści" znajdowali się w budynku biura poboru wojskowego w Rosji. Kobiecie kazano podpalić to miejsce.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nieudana próba z ogniem
Starsza kobieta przyszła pod wskazany punkt z butelką wypełnioną łatwopalną substancją oraz zapalniczką. Próbowała podpalić szmatę znajdującą się w szyjce butelki, jednak nie umiała wzniecić tym sposobem ognia. W związku z tym wylała płyn przed drzwi wejściowe, a w powstałą kałużę wrzuciła szmatę. Nie zdążyła jej podpalić, gdyż wystraszyła się przypadkowej osoby i uciekła.
Kobieta wróciła po czterech godzinach z drugą butelką. Nie udało jej się jednak dokończyć misji, gdyż rosyjskie służby bezpieczeństwa już na nią czekały.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: Wpadli w zasadzkę. Potężna eksplozja T-72 pod Donieckiem
Wszystkiemu winny "śledczy Lebiediew"
Staruszka tłumaczyła się, że osobą, która kazała jej podpalić biuro poboru wojskowego, był "śledczy Lebiediew". Tajemniczy mężczyzna przekonał ją do przekazania pieniędzy, a następnie do bezpośredniego udziału w "misji".
Podpalenie - jak relacjonowała - miało "wystraszyć terrorystów, którzy działali w pobliżu komisariatu".
Próba podpalenia w mieście Pierwouralsk to kolejny incydent związany z protestami Rosjan, którzy nie zgadzają się z inwazją na Ukrainę, a zwłaszcza z mobilizacją mężczyzn. Zwykle jednak takie akty dokonywane są przez osoby młode.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski