Rosyjscy żołnierze na granicy z Polską? Generał alarmuje
Czy możliwy jest taki scenariusz: Mińsk wysyła sygnał do Moskwy, że nie daje sobie rady i prosi o wsparcie na granicy z Polską? - pytany był w programie "Newsroom" WP gen. bryg. rez. Jarosław Stróżyk, wiceprezes Fundacji Stratpoints. - Taki scenariusz jest jak najbardziej możliwy. Musimy być na to przygotowani - ocenił. - Żołnierze rosyjscy w jakiejś mniejszej liczbie zawsze są na terenie Białorusi, mają swoje bazy, w tym do łączności z rosyjskimi okrętami podwodnymi na świecie. To nie musi Łukaszenka uznać, to może uznać Putin, że Łukaszenka sobie nie radzi i wykorzystać to do rozmieszczenia swoich sił, do budowy baz, do wejścia - wyjaśnił. - Mogą się tam pojawić - i to w ciągu dnia. Stanąć. I to będzie kolejny krok do eskalacji - stwierdził Stróżyk.