Rostowski komentuje doniesienia o zmianach w PO: przekaz przewodniczącego Schetyny jest jasny
- Pan był we wtorek na zarządzie partii? I jest pan nadal członkiem zarządu? I zamierza pan pozostać? - pytał Jacka Rostowskiego w programie Wirtualnej Polski #dziejesienazywo Michał Kobosko. - Byłem. Jestem. I zamierzam - odpowiedział były wicepremier i minister finansów w rządzie Platformy Obywatelskiej.
Kobosko przywołał doniesienie medialne na temat korekt, które ma planować szef partii Grzegorz Schetyna we władzach PO. - Ze strony nowego przewodniczącego jest bardzo jasny i klarowny przekaz, że żadnych zmian nie przewiduje. Ze strony dziennikarzy są różne przypuszczenia - stwierdził Rostowski.
Dodał też, że nadal jest zaangażowany w pracę w partii. - Jestem zawsze dostępny i doradzam, jak tylko mogę - mówił polityk Platformy.
Zmiany w zarządzie?
Część polityków PO nieoficjalnie mówi dziennikarzom, że w najbliższych dniach dojdzie do poważnych zmian w partii. Podczas wtorkowego posiedzenia nowym rzecznikiem PO i klubu parlamentarnego został Jan Grabiec, były wiceminister administracji i cyfryzacji.
Na 26 lutego zwołano posiedzenie Rady Krajowej Platformy. Nieoficjalnie politycy tej partii mówią, że wtedy do zarządu mogą wejść m.in. były wiceszef MSZ ds. europejskich Rafał Trzaskowski i były minister sprawiedliwości Borys Budka, a z zasiadania w zarządzie zrezygnują były szef MSZ Radosław Sikorski oraz były minister finansów Jacek Rostowski.
Po zakończeniu wtorkowego posiedzenia zarządu była premier Ewa Kopacz powiedziała dziennikarzom, że szef Platformy Grzegorz Schetyna nie zdradził nazwiska przyszłego sekretarza generalnego partii.
Nieoficjalnie politycy PO przewidują, że prawdopodobnie zostanie nim przewodniczący zachodniopomorskiej Platformy Stanisław Gawłowski. Stanowisko sekretarza generalnego PO pozostaje nieobsadzone od sierpnia 2015 r., kiedy to decyzję o rezygnacji podjął b. minister sportu Andrzej Biernat.