Rośnie napięcie między Katalonią a rządem Hiszpanii. Jest komentarz Tuska
"Dla Europy nic się nie zmienia. Hiszpania pozostaje naszym jedynym partnerem do rozmów. Mam nadzieję, że hiszpański rząd wybiera siłę argumentu, a nie argument siły" - to komentarz przewodniczącego Rady Europy Donalda Tuska do wydarzeń w Hiszpanii, gdzie premier odwołał rząd Katalonii.
Kataloński parlament przyjął w piątek rezolucję o ogłoszeniu niepodległości regionu. W odpowiedzi premier Hiszpanii Mariano Rajoy postanowił odwołać rząd Katalonii i rozwiązać kataloński parlament. Ogłosil też przedterminowe wybory w tym regionie, które odbędą się 21 grudnia.
Zobacz też: Timmermans o Katalonii
Premier Hiszpanii poinformował, że do czasu wyłonienia nowych władz autonomii, uprawnienia katalońskiej administracji przejmą ministerstwa w centralnym rządzie.
Meksyk, Argentyna i Kolumbia oficjalnie ogłosiły, że nie akceptują deklaracji niepodległości Katalonii. - Chcemy Hiszpanii zjednoczonej, ponieważ to jest najlepsze dla Hiszpanii i świata – powiedział prezydent Kolumbii Juan Manuel Santos.
Argentyński rząd prezydenta Mauricio Macri ufa, że „premier Rajoy przywróci porządek konstytucyjny poprzez dialog, gwarantując prawa wszystkich obywateli kraju i jedność terytorialną Królestwa Hiszpanii” – informuje El Pais. W Argentynie żyje 440 tys. Hiszpanów.
