Rośnie liczba ofiar katastrofy statku na Morzu Czarnym
Znaleziono kolejne dwie ofiary katastrofy statku na Morzu Czarnym. Do tragedii doszło w sobotę. Niewielka wycieczkowa jednostka zatonęła podczas sztormu w okolicach Odessy. Dziś wyłowiono jej wrak.
19.10.2015 | aktual.: 19.10.2015 19:00
W wyłowionym z dna morza statku "Iwołha" znaleziono 2 ciała. W sumie liczba ofiar to 16 osób. Z katastrofy uratowało się 20, dwie z nich nadal przebywają w szpitalu.
Władze obwodu odeskiego podały, że podczas rejsu doszło do rażącego złamania szeregu zasad bezpieczeństwa. Przeznaczony dla 12 osób statek był 3-krotnie przepełniony, nie posiadał też dostatecznej liczby kamizelek ratunkowych. Ponadto wypłynął podczas sztormu.
Okazało się też, że kapitan statku był nietrzeźwy. Uratował się on z katastrofy i został aresztowany. Wyszło też na jaw, że załoga statku nie wysłała sygnału SOS, co znacznie opóźniło akcję ratowniczą. Wyłowiony spod wody wrak "Iwołhi" jest obecnie badany przez specjalną komisję.
Władimir Zhmak, wiceszef regionalnej administracji obwodu, zaraz po katastrofie napisał na swoim profilu na Facebooku, że statek przewrócił się około kilometra od brzegu, a przyczyną tragedii miał być silny wiatr.