Rosjanka w Niemczech oburzona. "Czy to jest normalne?"
Rosjanka wyraziła swoje oburzenie tym, jak przez twórców sklepowej wystawy w jednym z niemieckich miast, został zaprezentowany rosyjski przywódca. W witrynie widać kukłę Władimira Putina, który leży skąpany w sztucznej krwi pod ukraińską flagą.
NEXTA opublikowała na Twitterze nagranie Rosjanki, która wyraża swoje oburzenie tym, że w witrynie sklepowej w jednym z niemieckich miast, pojawiła się kukła z wizerunkiem Władimira Putina.
- Idę sobie normalnie ulicą, a teraz pokażę wam, co widzę w witrynie sklepowej. Jesteśmy w centrum miasta, gdzie są same prostytutki - mówi Rosjanka na początku swojego nagrania.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Orban przekroczył linię. Zrobił to tylko on
"Putin leży w odchodach"
- Tak traktują prezydenta Rosji. Czy to jest normalnie, żeby leżał w witrynie sklepowej pokryty krwią, w odchodach i jeszcze obsypany sztucznymi penisami? Tu leży Putin, tu jest niemiecki czołg, a tu znów leży Putin - mówi oburzona kobieta. Dodajmy, że w omawianej witrynie, kukła z twarzą przywódcy Federacji Rosyjskiej leży oparta o nagrobek tuż pod ukraińską flagą.
Rosjanka wskazuje, że pomysł właścicieli sklepu na nietypowe ułożenie witryny jest niedopuszczalny, "bo przecież mogą zobaczyć to dzieci". Jako niedorzeczne uważa też, pokazywanie tam wycelowanego w kukłę rosyjskiego przywódcy działa niemieckiego czołgu.
Nagranie nie pozwala jednoznacznie stwierdzić, w jakim mieście jest pokazywana wystawa, a na opublikowanym fragmencie kobieta o tym nie mówi. Z filmiku można wnioskować jednak, że punkt z tego typu witryną znajduje się faktycznie w często odwiedzanym przez mieszkańców miejscu, przy głównej ulicy lub deptaku.