Rosjanie zaczęli odliczanie. Wszystko widać w telewizji
W rosyjskiej telewizji uruchomiono odliczanie do jutrzejszego przemówienia Putina. Licznik wystartował w momencie, gdy w Kijowie pojawił się Joe Biden.
Rosjanie zaczęli odliczanie. Wszystko widać w telewizji
Rzecznik prasowy rosyjskiego dyktatora Dmitrij Pieskow zaznaczył, że Putin szczególną uwagę poświęci "specjalnej operacji wojskowej". Putin ma przemówić o 10 czasu polskiego. Jego wystąpienie będzie transmitowane na żywo przez trzy czołowe, propagandowe stacje.
Putin wygłosi orędzie
W wydarzeniu nie wezmą udziału dziennikarze i redakcje z "nieprzyjaznych krajów". Będą za to czołowi politycy, propagandyści i uczestnicy "specjalnej operacji wojskowej". 21 lutego w samo południe (czasu moskiewskiego) Władimir Putin ma wygłosić orędzie do Zgromadzenia Federalnego - czyli do Dumy Państwowej i Rady Federacji. Jego przemówienie będzie transmitowane przez trzy rosyjskie stacje telewizyjne.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Biden w Kijowie. Padły ważne słowa
Putin będzie przemawiał w Gościnnym Dworze (Gostinyy Dvor), który położony jest w pobliżu Placu Czerwonego i w którym mieści się centrum kongresowe.
Orędzie Putina. Co powie dyktator?
Przemówienie Putina będzie transmitowane przez trzy rosyjskie stacje: Channel One, Rossija-1 i NTV. Na wydarzenie nie wejdą dziennikarze z "nieprzyjaznych krajów".
- Nie będziemy tam zapraszać zagranicznych mediów z nieprzyjaznych krajów. Będą mogły pracować, oglądając transmisje na żywo na dowolnym kanale - stwierdził Pieskow.
Oprócz dygnitarzy i propagandystów, w spotkaniu wezmą udział rosyjscy żołnierze - "uczestnicy operacji specjalnej" w Ukrainie. - Głównym tematem wystąpienia będzie "specjalna wojenna operacja", a także obecna sytuacja w sferze gospodarczej i społecznej - dodał Pieskow.
