Rosjanie wycofują się spod Charkowa. Mają w tym cel
Sztab Generalny Ukrainy przekazał, że wojska Rosji wycofują się spod Charkowa. Z ustaleń ukraińskich służb wynika, że przez ten manewr Rosjanie nie chcą dopuścić do dotkliwej porażki pod Izium.
Siły rosyjskie wycofują się spod Charkowa i usiłują uniemożliwić wojskom ukraińskim przedostanie się na swe tyły w okolicach Iziumu - poinformował w komunikacie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Przekazano, że w kilku miejscowości na linii odwrotu Rosjan doszło do starć.
Naloty i ostrzał z Rosji
"Z terytorium Rosji ostrzeliwane są obiekty w obwodzie sumskim Ukrainy, dokonano też ataku lotniczego na miejscowość Towstodubowe" - głosi raport sił Kijowa.
"We wschodniej strefie operacyjnej wróg nadal atakuje obiekty infrastruktury przemysłowej ogniem rakietowym oraz ostrzeliwuje obiekty cywilne" - napisano w wieczornym komunikacie.
Zdaniem sztabu utrzymuje się ryzyko ataków rakietowo-bombowych z terytorium Białorusi na cele na terytorium Ukrainy.
Walki pod Donieckiem i ostrzał Awzostalu w Mariupolu
Ukraińcy przekazali także, że przed weekendem Rosjanie umacniają kontrolę granicy ukraińsko-rosyjskiej w obwodach briańskim i kurskim.
Na kierunku donieckim i taurydzkim siły rosyjskie nadal ostrzeliwują wojska ukraińskie, usiłując przejąć kontrolę m.in. nad Marjinką i Nowomychajliwką. Kontynuowane są ostrzały kombinatu Azowstal w Mariupolu, gdzie wróg blokuje ukraińskich żołnierzy.
"Na terenach okupowanych Rosjanie nadal dopuszczają się bezprawnych działań. Bezpodstawnie zatrzymywani są cywile, szczególnie reprezentujący proukraińską postawę" - stwierdza sztab.
Źródła: facebook.com, PAP