Rosjanie w drodze na Karaiby. Moskwa gra na nosie USA
Rosyjskie jednostki opuściły port w Hawanie na Kubie i ruszyły w kierunku Karaibów. Agencja AP udostępniła nagrania z momentu wypłynięcia okrętu podwodnego o napędzie atomowym Kazan i fregaty Admirał Gorszkow przed spodziewanymi ćwiczeniami wojskowymi na Karaibach. Rosjanie zacieśniają stosunki gospodarcze ze swoimi sojusznikami w środkowej i południowej części Ameryki. w trakcie wizyty na Kubie politycy Putina obiecali wsparcie w procesie przywracania zdolności do produkcji prądu, którego braki wywołują na wyspie protesty i utrudniają działalność gospodarczą. Obietnicę złożył szef rosyjskiego resortu energetyki Siergiej Cywilow, który spotkał się w Moskwie z kubańskim wicepremierem Ricardo Cabrisasem. Cała sytuacja nie podoba się USA, które w ramach monitorowania sytuacji do Kuby wysłały swoją łódź podwodną, a do tego monitorują wybrzeże Karaibów na kilku lotniskowcach, na których roi się od nowoczesnego sprzętu wojskowego. Podczas gdy dalsze losy rosyjskich jednostek w okolicach Karaibów pozostają nieznane, Amerykanie twierdzą, że żaden rosyjski okręt nie przewozi broni jądrowej, jednak przez najbliższe dni sytuacja u wybrzeży USA pozostanie napięta.