Samoloty szturmowe zestrzelone. Miały zaatakować w okolicach Orichiwa
Wojskowi "zdemilitaryzowali" dwa rosyjskie szturmowce Su-25 w obwodzie zaporoskim na południu kraju - przekazała Służba Bezpieczeństwa Ukrainy. Samoloty miały zaatakować ukraińskie pozycje.
Rosjanie stracili maszyny. Samoloty szturmowe zestrzelone
"Minus dwa samoloty wroga - to najnowszy efekt pracy naszych myśliwców z Centrum Operacji Specjalnych 'A' SBU i wojsk Sił Zbrojnych Ukrainy" - przekazała w piątek po południu Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU).
Maszyny zostały zestrzelone w okolicach miasta Orichiw i wsi Stepowe. Z rosyjskich samolotów usiłowano atakować pozycje ukraińskie w tym rejonie. Jeden z nich został zniszczony, a drugi trafiony - podaje SBU. Samoloty zestrzelono przy użyciu przenośnego przeciwlotniczego zestawu rakietowego.
"Do ostatnich osiągnięć sił specjalnych należy również zniszczenie czterech bojowych wozów piechoty, jednego transportera opancerzonego i składu amunicji. I tak będzie z każdym okupantem, który przybył do naszej ziemi! Pracujemy dalej!" - przekazano w komunikacie SBU.
Według danych Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy rosyjskie wojsko straciło dotąd m.in. ok. 38 tys. żołnierzy, 3866 transporterów opancerzonych, 1672 czołgi, 220 rosyjskich samolotów, 188 śmigłowców, 842 systemy artyleryjskie, 247 wyrzutni rakietowych czy 681 dronów bojowych.
Czytaj także:
Zobacz też: "To nie jest wojna Putina, to wojna Rosjan". Ekspertka o społecznym poparciu dla Kremla
