Trwa ładowanie...

Rosjanie muszą rezygnować z planów. "Panika na Kremlu"

Imponujące sukcesy ukraińskiej ofensywy zmusiły rosyjskie władze do zmiany planów. Zamiast aneksji okupowanych terenów, wojska Putina są zmuszone do ucieczki. W ocenie analityków z amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), taki obrót spraw doprowadził do "paniki wśród rosyjskich stronników i niektórych osób decyzyjnych na Kremlu".


Rosjanie przerażeni tym, co zrobili Ukraińcy. "Panika na Kremlu" Rosjanie przerażeni tym, co zrobili Ukraińcy. "Panika na Kremlu"Źródło: East News, fot: DMITRI LOVETSKY
d39atcs
d39atcs

Z informacji ISW wynika, że Rosjanie nie spodziewali się, że zdobywane miesiącami tereny w Ukrainie, będą tracić w tak szybkim tempie. Sukcesy ukraińskiej armii zrodziły nawet w Moskwie pomysł, by jak najszybciej formalnie przyłączyć kontrolowane jeszcze obwody do Rosji.

"Nagłe dyskusje między rosyjskimi poplecznikami na temat konieczności natychmiastowej aneksji obwodów ługańskiego i donieckiego wskazują, że trwająca na północy kontrofensywa Ukrainy doprowadza do paniki wśród rosyjskich stronników i niektórych osób decyzyjnych na Kremlu" - napisano w analizie amerykańskiego think tanku.

W rosyjskiej propagandzie coraz częściej mówi się o konieczności realizacji w Ukrainie "krymskiego scenariusza", czyli przeprowadzenia fikcyjnych referendów, z których miałoby wynikać, że mieszkańcy okupowanych obwodów sami chcą przyłączenia do Rosji.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

d39atcs

Zobacz też: rząd ostrzegał Europę przed Putinem, ale sam niewiele zrobił? "Kuriozalne zachowanie"

Relacja z gali Herosów

Za realizacją takiego planu opowiedziała się m.in. redaktor naczelna propagandowej telewizji Russia Today Margarita Simonian. W mediach społecznościowych przekazała, jakie jej zdaniem byłyby spodziewane korzyści z jego realizacji.

"Napisała, że uznając okupowane ukraińskie terytorium za część Rosji, Moskwa mogłaby łatwiej straszyć NATO uderzeniami odwetowymi za ukraińskie kontrataki, co rozwiązywałoby ręce Rosji we wszystkich aspektach" - przypomina w analizie Instytut Studiów nad Wojną.

d39atcs

ISW zwraca jednak uwagę na błędy w takim rozumowaniu. Ukraina atakuje już anektowany Krym i nie spotyka się to z "uderzeniami odwetowymi" Rosji w NATO.

Rosja musi rezygnować z wcześniejszych aspiracji

Eksperci wskazują ponadto, że ogłoszenie przez Kreml aneksji obwodów ługańskiego i donieckiego, których Rosja nie jest już w stanie w całości kontrolować, postawiłoby władze w Moskwie "w upokarzającej pozycji".

Co więcej, w rosyjskiej propagandzie przestało się już mówić o aneksji południa Ukrainy. "Chęć porzucenia obietnicy przyłączenia wszystkich okupowanych ukraińskich ziem do Rosji, będzie znaczącym odwrotem Putina w oczach radykalnych, prowojennych środowisk, do których zdaje się odwoływać" - pisze ISW.

d39atcs

Źródło: "Rzeczpospolita"

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d39atcs
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Elementem współczesnej wojny jest wojna informacyjna, a sekcje komentarzy stają się celem działań farm trolli. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć komentarze pod tym artykułem.

Paweł Kapusta - Redaktor naczelny WP
Paweł KapustaRedaktor Naczelny WP
d39atcs
Więcej tematów