Rosjanie poddają się Ukraińcom. "Kilka grup szturmowych"
Na kierunku zaporoskim na południu Ukrainy kilka rosyjskich grup szturmowych poddało się siłom ukraińskim, co może być wynikiem stałych problemów z logistyką wojsk rosyjskich na tym odcinku frontu - informuje w środę amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
"Utrzymujące się problemy z rosyjską logistyką i operacjami na południu Ukrainy mogły przyczynić się do niezdolności czy niechęci tych sił do walki i domniemanym poddaniu się" - ocenia ISW.
Ośrodek przypomina w tym kontekście o dymisji rosyjskiego generała Iwana Popowa, który informował o problemach podległych mu wojsk na południu Ukrainy i został odwołany ze stanowiska dowódcy 58. Armii Ogólnowojskowej.
ISW wskazuje, że rosyjskie dowództwo wojskowe nie rozwiązało problemów z rotacją oddziałów, na które skarżył się Popow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: kolejny atak na Krym. Skład amunicji Rosjan wyleciał w powietrze
Uszkodzono most na Krym. Rosjanie mają problem
Amerykański ośrodek wskazuje, że na rosyjską logistykę na południu Ukrainy już teraz wpływa uszkodzenie Mostu Krymskiego, co miało miejsce w poniedziałek.
"Rosjanie otworzyli 18 lipca ruch jednym pasem ruchu przez uszkodzony most, a ruch dwoma pasami zamierzają uruchomić we wrześniu" - informuje ISW.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP