Rosjanie ostrzelali Krzywy Róg. Apokaliptyczny krajobraz po ataku
W poniedziałek późnym wieczorem rosyjskie rakiety spadły na Krzywy Róg - rodzinne miasto Wołodymyra Zełenskiego. Armia Putina ostrzelała obiekty cywilne. Są ofiary.
29.10.2024 | aktual.: 29.10.2024 06:15
Krzywy Róg leży w środkowej Ukrainie. Jak przekazały lokalne służby, pociski uszkodziły budynki mieszkalne, placówkę medyczną oraz kilkanaście garaży.
Na ruinach wybuchł pożar. Ogień zajął powierzchnię około 500 metrów kwadratowych. Strażacy przez kilka godzin walczyli z żywiołem. Zdjęcia z akcji ratunkowej trafiły do mediów społecznościowych.
W Krzywym Rogu w 1978 roku urodził się Wołodymyr Zełenski. Prezydent Ukrainy na platformie X skomentował atak na swoje rodzinne miasto.
"Każdy uścisk dłoni ze zbrodniarzem wojennym Putinem dodaje mu pewności siebie. Każdy miły uśmiech utwierdza go w przekonaniu, że ujdzie mu to na sucho. Zamiast przytulać się do niego, musimy zmusić go do pokoju" - napisał.
Zełenski prawdopodobnie miał na myśli incydent sprzed kilku dni, gdy sekretarz generalny ONZ Antonio Guterress spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem na marginesie szczytu BRICS w Kazaniu.
Brutalny atak Rosjan. "Śmierć i ruina"
"Musimy odizolować agresora i zwiększyć na niego presję, aż przestanie terroryzować. Przestrzeganie wspólnych zasad ratuje ludzkie życie (…). Nieprzestrzeganie ich przynosi śmierć i ruinę" - dodał Wołodymyr Zełenski.
Przeczytaj też:
Źródło: x.com/WP Wiadomości