Rosja znowu płonie. Ogromny pożar wieżowca, kłęby dymu
W budynku mieszkalnym w rosyjskim Biełgorodzie doszło do ogromnego pożaru. W mediach społecznościowych udostępniane są nagrania, na których widać kłęby czarnego dymu unoszące się nad wieżowcem.
W Biełgorodzie doszło do pożaru wieżowca
Ogień pojawił się w piątek wieczorem w jednym z budynków mieszkalnych obok bulwaru Świętej Trójcy w Biełgorodzie. Lokalne władze twierdzą, że pożar powstał w kotłowni znajdującej się na dachu bloku.
Na miejsce natychmiast wezwano służby ratunkowe i ewakuowano mieszkańców. "Pożar został całkowicie ugaszony. Nie było ofiar. Wcześniej płonęła ozdobna kopuła budynku. Ogień nie rozprzestrzenił się na mieszkania" - napisał na Telegramie gubernator obwodu biełgorodzkiego Wiaczesław Gładkow.
Przyczyna pożaru nieznana
Gładkow zaznaczył, że wszystkim chętnym zaoferowano tymczasowe zakwaterowanie. Ministerstwo ds. Sytuacji Nadzwyczajnych przekazało, że obecnie służby ustalają przyczyny pojawienia się ognia.
"Po oszacowaniu szkód przystąpimy do odbudowy uszkodzonych pomieszczeń mieszkalnych i kotłowni" - dodał gubernator Gładkow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Zwariowali. Musi być duży strach". Prof. Duszczyk obnaża plan PiS
Seria pożarów w Rosji
To kolejny pożar, do jakiego doszło w ostatnim czasie w Rosji. W środę w obwodzie rostowskim płonęła Krajowa Elektrownia Nowoczerkaska. Lokalne media informowały, że zapalił się dach szóstego bloku elektrowni, a ogień rozprzestrzenił się na 400 metrów kwadratowych.
Według niepotwierdzonych informacji na krótko przed pożarem okoliczni mieszkańcy usłyszeli wybuch. Tych informacji nie potwierdza gubernator obwodu rostowskiego.
Źródło: Interfax
