Rosja wysłała żołnierzy do Kirgistanu
Batalion rosyjskich spadochroniarzy przybył do Kirgistanu, by chronić bazę wojskową Rosji w tym kraju - podały rosyjskie media, powołując się na źródło wojskowe.
- Zadaniem tych sił jest wzmocnienie obrony rosyjskich obiektów wojskowych i zapewnienie bezpieczeństwa rosyjskich żołnierzy i ich rodzin - poinformowało to źródło.
W sobotę Rosja oznajmiła, że zgodziła się udzielić pomocy humanitarnej Kirgistanowi, ale na razie nie wyśle tam swych żołnierzy. Wcześniej rząd tymczasowy w Biszkeku zwrócił się do Rosji o pomoc sił pokojowych w zaprowadzeniu porządku na południu kraju, gdzie od czwartku trwają walki między etnicznymi Kirgizami a Uzbekami.
W rosyjskiej bazie lotniczej Kant pod Biszkekiem przebywa już 150 spadochroniarzy, wysłanych z Rosji w kwietniu. Jak informował wówczas rosyjski sztab generalny, wyposażeni jedynie w broń strzelecką żołnierze mieli chronić bazę, żołnierzy i sprzęt oraz w razie potrzeby uczestniczyć w ewakuowaniu rodzin wojskowych.
W kwietniu w Kirgistanie obalony został dotychczasowy prezydent Kurmanbek Bakijew, a władzę w Biszkeku przejął rząd tymczasowy.
Południe kraju, gdzie trwają zamieszki, uznawane jest za bastion byłego prezydenta.