Rosja. W barze doszło do strzelaniny. Zginął hokeista
W Czelabińsku w Rosji w jednym z barów doszło do strzelaniny. Zginęła jedna osoba. Policja ujawnia, że ofiara to 26-letni hokeista lokalnej drużyny Nikołaj Szarow.
Informację przekazał serwis sport.ru. Do tragedii doszło w poniedziałek 2 maja w położonym w południowo-zachodniej części Rosji Czelabińsku. W barze miała miejsce sprzeczka między dwoma mężczyznami. Jeden z nich w pewnym momencie oddalił się, ale potem wrócił i wyjął broń. Chwilę później wybuchła strzelanina.
26-letni mężczyzna został postrzelony w brzuch i głowę.
Napastnik uciekł z miejsca zdarzenia chwilę po oddaniu strzałów. Został namierzony i zatrzymany przez policję po kilku godzinach.
Policjanci znaleźli przy mężczyźnie narzędzie zbrodni i amunicję. Mimo to napastnik nie przyznał się do winy.
Zgodnie z kodeksem karnym wszczęte zostało śledztwo. Rosyjskim mediom udało się dotrzeć do szczegółów sprawy. Okazało się, że ofiara to 26-letni Nikołaj Szarow, który przybył do baru ze swoimi przyjaciółmi. Był hokeistą lokalnej drużyny Kolos.
Strzelanina między żołnierzami. "Pokłócili się o podział łupów"
Pod koniec kwietnia między żołnierzami okupującymi Ukrainę doszło do starcia. Do tego stopnia pokłócili się o łupy, że zaczęli do siebie strzelać - przekazał ukraiński wywiad.
Do strzelaniny doszło w Kyseliwce w obwodzie chersońskim. Bezpośrednim powodem strzelaniny był nierówny podział łupów. Nie wiadomo, ilu żołnierzy zginęło, a ilu zostało rannych. Do starcia doszło między żołnierzami Federacji Rosyjskiej pochodzącymi z Buriacji i Czeczenii. W każdej z grup było ok. 50 wojskowych.
Źródło: Fakt, sport.pl