Tak Rosja unika sankcji. Pomaga Syria
Jak donosi amerykański magazyn "New Lines", Federacja Rosyjska udzieliła Syrii dwóch pożyczek na łączną kwotę miliarda dolarów. Postawiono warunki: pieniądze zostaną przeznaczone wyłącznie na płatność konkretnym rosyjskim firmom w ciągu sześciu miesięcy i z karą za wszelkie niewykorzystane środki. Powołując się na dokumenty, które wyciekły podczas transzy środków, magazyn twierdzi, że to sposób Rosji na obejście sankcji.
Wśród rosyjskich firm wymienionych w porozumieniu są podmioty należące do oligarchów Giennadija Timczenki i Jewgienija Prigożyna. Zostały na nich nałożone sankcje przez USA i UE za udział w ułatwianiu Władimirowi Putinowi wojny Ukrainie.
Najemna armia Prigożyna, Grupa Wagnera, była również zamieszana w poważne naruszenia praw człowieka i zbrodnie przeciwko ludzkości w Syrii, w tym tortury i okaleczenia dezertera z armii syryjskiej. Timczenko z kolei został usankcjonowany przez Zachód po aneksji Krymu przez Rosję jeszcze w 2014 roku i jej inwazji na Ukrainę w 2022 roku.
Rosyjscy oligarchowie obchodzą sankcje dzięki pożyczkom np. Syrii
Według dokumentów zbadanych przez "New Lines" wynika, że firmy kontrolowane przez Timczenkę i Prigożyna mogą znacznie zyskać na pożyczkach. Magazyn sugeruje, że proceder został zaprojektowany ze strony rosyjskiej jako schemat obchodzenia sankcji.
Jedna z umów, podpisana w Moskwie 2 grudnia 2020 r., obejmuje kredyt eksportowy w wysokości 700 mln dolarów, przy czym "udział rosyjski stanowi 100 proc. wartości dostarczonych materiałów i świadczonych usług".
Zgodnie z warunkami całość kwoty musiała zostać wykorzystana do 30 czerwca 2021 r. Od wszystkich niewykorzystanych części pożyczki miała zostać nałożona kara w wysokości 1 proc., która miała zostać "zapłacona w euro lub rublach… jako rekompensata za wydatki poniesione przez stronę rosyjską".
"Należy się spodziewać rosyjskich prób uchylania się od sankcji"
- Nikt z tego nie powinien nikogo dziwić. Rosjanie już dawno zaczęli traktować Syrię jako teatr, z którego można czerpać dochody, a nie je wydawać. Te niekorzystne pożyczki są całkowicie zgodne z tym podejściem. I nic Assad nie może na to poradzić – militarna słabość jego reżimu sprawia, że jest całkowicie zależny od rosyjskiego wsparcia – powiedział "New Lines" pułkownik Joel Rayburn, były zastępca wysłannika USA do Syrii.
Gavin Wilde, były dyrektor Rady Bezpieczeństwa Narodowego ds. Rosji, Bałtyku i Kaukazu w administracji Trumpa, powiedział, że pożyczki pokazują "powiązanie między unikaniem sankcji, a czystą chciwością".
Czytaj także:
Źródło: New Lines