Rosja rozwścieczona. "Agresywne działania Finlandii". Moskwa grozi odwetem
Rośnie napięcie pomiędzy Helsinkami a Moskwą. Rosja poinformowała, że nie pozostawi bez odpowiedzi nowej umowy obronnej, którą Finlandia zawarła ze Stanami Zjednoczonymi. Stanowisko Kremla przedstawiono wezwanemu w trybie pilnym fińskiemu ambasadorowi.
Rosja wezwała we wtorek ambasadora Finlandii, żeby wyrazić swój sprzeciw w sprawie nowej umowy obronnej zawartej przez Helsinki ze Stanami Zjednoczonymi - przekazała agencja Reutera, powołując się na moskiewskie ministerstwo obrony. Dokument podpisany w nocy polskiego czasu w USA przyznaje Amerykanom szeroki dostęp do terenów znajdujących się nieopodal granicy z Rosją.
Rzeczniczka Kremla, Maria Zacharowa, przekazała fińskiemu dyplomacie, że Moskwa "nie pozostawi bez odpowiedzi gromadzenia potencjału wojskowego NATO przy (swojej) granicy", ponieważ zagraża to bezpieczeństwu Federacji Rosyjskiej. Dodała, że związku z tym Rosja "podejmie niezbędne środki w celu przeciwdziałania agresywnym decyzjom Finlandii oraz jej sojuszników z NATO".
Zawarte w poniedziałek porozumienie obronne ze Stanami Zjednoczonymi ma na celu umożliwienie szybkiego dostępu wojskowego i pomocy Finlandii w przypadku konfliktu, poinformowali urzędnicy obu krajów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W umowie wymienionych zostało 15 obiektów i obszarów Finlandii, do których amerykańska armia będzie miała nieograniczony dostęp. Wojskowi będą mogli, między innymi, przechowywać tam sprzęt i amunicję. Wśród obiektów znalazły się cztery bazy lotnicze i port wojskowy. Reuter donosi, że Stany Zjednoczone mają podobne umowy z wieloma krajami Europy Wschodniej.
Jeszcze przed zawarciem porozumienia wojskowego, Kreml zapowiedział, że pakt stanowiłby oczywiste zagrożenie dla Rosji. Zaznaczono, że umowa doprowadziłaby do napięć z Helsinkami. W odpowiedzi na rosyjską inwazję na Ukrainę z 2022 r., w kwietniu tego roku Finlandia przystąpiła do Sojuszu Północnoatlantyckiego.
Źródło: Reuters