Rosja: przyzwolenie na korupcję?
Już w pierwszym czytaniu rosyjscy deputowani
odrzucili w środę projekt ustawy przewidujący bardziej zdecydowaną
walkę z korupcją na szczytach władzy.
Za dalszą pracą nad projektem zgłoszonym przez komunistycznego parlamentarzystę Wiktora Iliuchina głosowało 220 członków Dumy Państwowej. Do wymaganej większości zabrakło 6 głosów.
Była to już czwarta nieudana próba przeforsowania w ostatnich latach przez rosyjski parlament ustawy antykorupcyjnej.
Odrzucony w środę projekt ustawy nakładał na parlamentarzystów oraz wyższych urzędników państwowych i ich rodziny szereg ograniczeń w dziedzinie działalności gospodarczej oraz wzmacniał kontrolę nad źródłami ich dochodów.
Przeciwnicy wskazywali na zbytnią restrykcyjność omawianej ustawy. Zakładała ona m.in. powołanie komisji, które miałyby prawo kontrolować stopień skorumpowania urzędników państwowych.
Zdaniem przeciwników wniosku Iliuchina, w tym przedstawiciela prezydenckiej administracji, projekt był populistyczny, a w wielu punktach niezgodny z konstytucją.
Z zarzutami nie zgadza się główny autor inicjatywy. Zdaniem Iliuchina, fakt odrzucenia projektu ustawy już w pierwszym czytaniu świadczy o stopniu korupcji wśród rosyjskiej klasy politycznej.(mon)