Rosja. Prokuratura chce usunięcia tablicy ku czci rozstrzelanych oficerów z Polski
Rosyjska prokuratura chce usunięcia tablicy, która upamiętnia zamordowanych w czasie II wojny światowej polskich oficerów. Jej zdaniem, zawieszenie tablicy w latach 90. na byłej siedzibie NKWD w Twerze było nielegalne.
Prokuratura ocenia, że w archiwach nie ma dokumentów potwierdzających, że właśnie w tym budynku w Twerze rozstrzeliwano polskich jeńców wojennych.
W latach II wojny światowej, czyli w latach 40., w budynkach dzisiejszej uczelni na ulicy Sowieckiej było więzienie i Zarząd NKWD Obwodu Twerskiego. Historycy twierdzą, że odbywały się tam egzekucje skazańców, w tym polskich oficerów, którzy potem znaleźli się na liście katyńskiej. Ich ciała grzebano potajemnie w pobliskim Miednoje.
Wniosek prokuratury ws. usunięcia tablicy wpłynął do rosyjskiego stowarzyszenia Memoriał. Dba ono o pamięć i uczczenie ofiar stalinowskich represji.
Zdaniem szefa programu polskiego Memoriału w Twerze, Aleksandra Gurianowa, to kolejna próba wymazania ze świadomości społecznej faktu mordowania polskich jeńców wojennych. Podobne działania mają być prowadzone wobec kompleksu memorialnego w Miednoje i miejsca straceń sowieckich obywateli w 1937 r.
Szarpanina w Sejmie. Opozycja chce reakcji Straży Marszałkowskiej
Działacze stworzyszenia Memoriał przypomnieli, że negowanie zbrodni katyńskiej jest zabronione przez polsko-rosyjska umowa międzyrządową z 1994 r.
Jednak coraz częściej w Rosji urzędnicy chcą przekonywać, że w Miednoje spoczywają głównie sowieccy żołnierze zabici tam w 1941 r. lub zmarli w szpitalach w późniejszych latach wojny.
Źródło: belsat.eu
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl