Rosja pójdzie dalej? "Możliwe incydenty na granicy"

Jak ocenił łotewski profesor Andris Spruds, w najbliższej perspektywie Rosja nie zaatakuje żadnego kraju NATO, jednak nie wyklucza przy tym możliwych "incydentów" na granicach, w tym np. na granicy polsko-ukraińskiej.

Putin stwierdził m.in., że Ukraina może eksportować zboże przez Rumunię, Węgry czy PolskęWojna w Ukrainie. Inne kraje powinny się bać?
Źródło zdjęć: © EPA, PAP | ALEXEY NIKOLSKY / SPUTNIK / KREMLIN POOL
oprac.  KBŃ

- Inwazja Rosji na Ukrainę obudziła w krajach bałtyckich duchy przeszłości - mówi łotewski ekspert, profesor Andris Spruds. - Bo w naszych małych krajach duchy przeszłości wciąż są gdzieś obecne. I jeśli widzi się, że agresywny sąsiad, który już działał tak w przeszłości, podejmuje teraz takie kroki wobec swoich sąsiadów, to od razu wywołuje to tamte duchy - dodaje.

- Rosyjska pełnowymiarowa agresja przeciwko Ukrainie mocno wpłynęła na państwa bałtyckie, m.in. jeśli chodzi o postrzeganie i poczucie bezpieczeństwa - podkreśla Spruds, dyrektor Łotewskiego Instytutu Spraw Międzynarodowych.

Wojna w Ukrainie. "Walka nas wszystkich"

Zaznaczył, że "w sensie emocjonalnym odczuwamy współczucie, mocno wspieramy ukraińską walkę i czujemy, że jest to walka nas wszystkich, wszystkich krajów w sąsiedztwie Rosji".

Jeśli chodzi o wpływ tej sytuacji na bezpieczeństwo pod względem technicznym, to oczywiście pojawiają się pytania praktyczne - co robić, by nie powtórzyło się to, co widzimy teraz - kontynuuje ekspert. - Takie małe kraje jak my zdają sobie sprawę, że są w trudnej sytuacji, dlatego ważne jest, by robić co w naszej mocy wewnątrz kraju, ale też jednocześnie istotne jest wzmacnianie stosunków z naszymi sojusznikami, w szczególności z NATO i USA, ale nie tylko - także z Polską i innymi krajami chcącymi wesprzeć Ukrainę oraz kraje bałtyckie we wzmocnieniu ich bezpieczeństwa - mówi Spruds.

Wzmocnienie NATO

W ocenie rozmówcy PAP do wzmocnienia bezpieczeństwa w regionie przyczyni się dołączenie Szwecji i Finlandii do NATO. - Do pewnego stopnia sprawi to, że Morze Bałtyckie stanie się prawie wewnętrznym NATO-wskim "jeziorem" - podkreśla. Ekspert zauważa, że Finlandia będzie krajem z najdłuższą granicą UE i NATO z Rosją. Wyraża nadzieję, że do powiększenia Sojuszu o te kraje dojdzie w najbliższym czasie.

Spruds wskazuje, że kolejny wymiar wzmacniania bezpieczeństwa to działania wewnętrzne. - Myślę, że od 2014 r. państwa bałtyckie, w tym Łotwa, zrobiły w militarnym aspekcie dużo. Uzmysłowiliśmy sobie, jak ważnym jest zadbanie o swoje wojsko. Ale sytuacja na Ukrainie pokazuje, jak ważne jest zjednoczone społeczeństwo. A w tej kwestii mamy wyzwania - mówi ekspert.

Rosja. "Zagrożenie"

Profesor zaznacza, że kraje leżące w pobliżu Rosji powinny - i częściowo już tak jest - przyzwyczaić się do radzenia sobie z "trudnym sąsiadem". - Pod względem stricte militarnym i bezpieczeństwa Rosja w długiej perspektywie jest strategicznym wyzwaniem, czy nawet można użyć słowa - zagrożeniem - ocenia Spruds, który również wykłada na Uniwersytecie Stradinsza w Rydze.

Ocenia, że mamy do czynienia nie tylko z "putinowską Rosją", ale też "rosyjskim Putinem", ponieważ "ambicje imperialne, historyczne, geopolityczne są obecne w rosyjskim społeczeństwie".

Profesor ocenia, że na razie scenariusz zakładający atak Rosji na kraje bałtyckie wydaje się nierealny. - Po pierwsze, Rosja jest dosyć wycieńczona i przeciążona w Ukrainie. Mówimy, że Ukraina nie walczy tylko o siebie, ale o nas wszystkich, bo na niej skupiona jest militarna uwaga Rosji. (...) Co więcej, nie mniej ważne jest to, że NATO jest obecnie bardzo zjednoczone jeśli chodzi o wspieranie państw członkowskich - na poziomie deklaratywnym, jak i praktycznym - podkreśla.

- Różnica polega na tym - niestety ze skutkiem tragicznym dla Ukrainy - że Ukraina nie jest w NATO - zaznacza i podkreśla przy tym, że do regionu bałtyckiego przybywają dodatkowe siły sojusznicze. Gdyby atak na kraj bałtycki nie spotkał się z odpowiedzią NATO, oznaczałoby to koniec Sojuszu - ocenia łotewski ekspert.

Profesor uważa, że w najbliższej perspektywie Rosja nie zaatakuje żadnego kraju NATO, jednak nie wyklucza przy tym możliwych "incydentów" na granicach, w tym np. na polsko-ukraińskiej granicy, którędy trafia wsparcie do Ukrainy. Spruds prognozuje, że może dojść też do wzmocnienia ataków cybernetycznych ze strony Rosji.

Z Rygi Natalia Dziurdzińska

Rosjanie byli bez szans. Ukraińcy chwalą się strąceniem śmigłowca szturmowego Ka-50

Wybrane dla Ciebie
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Paweł S. małym świadkiem koronnym. "Składa obszerne wyjaśnienia"
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Atak psów pod Zieloną Górą. Miały być szkolone dla policji
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Śmigłowiec LPR na miejscu. 19-latek w wypadku miał ogromne szczęście
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Akty oskarżenia wobec Wosia i Mateckiego. Prokurator zapowiada
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Auto doszczętnie zniszczone. 19-letni kierowca wyszedł baz szwanku
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Nieobowiązkowe szkolenia wojskowe. Wśród posłów chętnych nie brakuje
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Tragedia w Pudliszkach. 77-latek nie żył od dwóch tygodni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Szukała kobiet w trudnej sytuacji i oferowała pracę. Resztę robili oni
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Dziennikarz latał dronem nad obiektami wojskowymi. Nikt nie reagował
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Nawrocki kontra rząd. Polacy negatywnie o braku współpracy
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne
Co z majątkiem Nawrockiego? Oświadczenie wciąż niejawne